Młodzi pokażą film

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2014 15:46
W "Poranku Dwójki" porozmawiamy na temat 33. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film".
Jaśmina Polak i Marcin Kowalczyk, kadr z filmu Hardkor disko w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego. Film będzie brał udział w konkursie pełnego metrażu koszalińskiego festiwalu.
Jaśmina Polak i Marcin Kowalczyk, kadr z filmu "Hardkor disko" w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego. Film będzie brał udział w konkursie pełnego metrażu koszalińskiego festiwalu.Foto: materiały promocyjne/Gutek Film

Festiwal, który w tym roku odbędzie się w dniach 23-28 czerwca – skupia się na najnowszych dokonaniach debiutujących reżyserów. W programie m.in. konkurs pełnego metrażu, konkurs krótkiego metrażu czy też retrospektywa Wojciecha Marczewskiego.
Gościem "Poranka" będzie po godz. 8.35 dyrektor programowy festiwalu Janusz Kijowski.
Po godz. 7.20 natomiast zapowiemy Praskie Lato Filmowych Przedpremier w warszawskim Kinie Praha (23-25 czerwca).
W konkursie 'Płyta tygodnia" do wygrania album Martha Argerich & Friends – potrójny krążek z nagraniami zarejestrowanymi podczas ubiegłorocznego festiwalu "Progetto Martha Argerich" w Lugano. Wydawnictwo firmy Warner Classics.
Oprócz tego w "Poranku Dwójki": "Słowo na dzień", wiadomości, "Archiwalnia", "Piosenka z rekomendacją" (tym razem wyboru dokonuje Janusz Prusinowski).
Zaprasza Marcin Pesta.
23 czerwca (poniedziałek), godz. 6.00-9.00
jp/mc

Czytaj także

Janusz Zaorski: jaja i intelekt są potrzebne, ale najważniejsze jest serce

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2014 08:50
- Ta książka uświadomiła mi, że na zawód reżysera byłem skazany - mówił Janusz Zaorski, który w Dwójce wspominał swoją filmową drogę opisaną w wydanej niedawno książce "Jaja, serce, łeb".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Klątwa Maklakiewicza ciąży nad polskim kinem?

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2014 15:00
"Ja w ogóle nie lubię chodzić do kina, a szczególnie nie chodzę na filmy polskie. Nudzi mnie to po prostu. (...) Siedzę, patrzę, i aż chce mi się wyjść z kina. I wychodzę" – czy te słynne słowa inżyniera Mamonia, którego w "Rejsie" kreował Zdzisław Maklakiewicz, to wciąż aktualna diagnoza polskiej sztuki filmowej?
rozwiń zwiń