Zanim w 1924 roku André Breton ogłosił swój "Manifest surrealistyczny", o surrealizmie mówił już w latach I wojny światowej Guillaume Apollinaire. Ten francuski poeta polskiego pochodzenia był jednym z głównych przedstawicieli francuskiej awangardy poetyckiej.
Julia Hartwig opowiadała w Dwójce o powodach, dla których zainteresowała się poezją Apollinaire’a, o zagadkach jego pochodzenia. Poetka mówiła także o mieście, po którego ulicach wędrował autor "Pięknej rudowłosej". - Właściwie do dzisiaj widzę Paryż oczami Apollinaire’a - przyznała, wspominając o wizycie w mieszkaniu francuskiego twórcy. Napisała list do wdowy po poecie i… została zaproszona.
W pokoju francuskiego poety jego polska tłumaczka zwróciła m.in. uwagę na... tapczan. Był swoistym wyzwaniem, bo Apollinaire stanowczo nie pozwalał na nim nikomu siadać...
***
Tytuł audycji: Strefa słowa
Prowadzi: Joanna Szwedowska
Gość: Julia Hartwig (poetka, tłumaczka, autorka monografii nt. Apollinaire’a)
Data emisji: 23.08.2015
Godzina emisji: 19.30
jp/mc