Urszula Zajączkowska: to, co widzę w lesie i w swoim laboratorium daje mi spokój

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2021 19:50
- Rośliny żyją i umierają w tym samym miejscu. W tym świecie nie ma zemsty, walki, nie ma okropnego działania tylko dlatego, że ktoś przegrał. I zachwycam się tym, jakie to są wrażliwe istoty, o których naprawdę nic nie wiemy - mówiła w Dwójce poetka, Urszula Zajączkowska.
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/Maren Winter

Posłuchaj
28:50 Dwójka 2021_02_02 Rozmowy po zmroku.mp3 Urszula Zajączkowska o swojej poezji (Rozmowy po zmroku/Dwójka)

Urszula Zajączkowska jest polską poetką, botaniczką i artystką wizualną. Pisarka otwiera przed czytelnikami botanikę nacechowaną czułością i szacunkiem do naszych zielonych przyjaciół. Ostatnie lata to okres bujnego wzrostu twórczości poetki. Była wielokrotnie nominowana i nagradzana. Niedawno pojawił się jej tomik "Piach".

- Tomik "Piach" pisałam bardzo długo, w zasadzie kilka lat. Uznałam, że już jest pora go zmaterializować - mówiła Urszula Zajączkowska. Książka jest pięknie wydana graficznie. - To na szczęście nie moja praca, ale wyjątkowo piękna. Rozmowy o tomiku często zaczynają się o tym, że jest pięknie wydany - mówiła poetka.

- Rytm w wierszu jest dla mnie bardzo ważną rzeczą, albo specjalne jego łamanie. Melodia, dźwięk i rytm w mojej pracy nad tekstami są niebywale istotne - opowiadała.

Świat przyrody

Znakiem rozpoznawczym poetki jest czułe i uważne, skupione na szczególe spojrzenie na świat ożywionej i nieożywionej przyrody. - W tej książce często pojawia się ciało człowieka i jest ono dla mnie formą językowej zabawy - mówiła poetka.

Ciało jest miarą naszej cielesności. Poetka pokazuje, jak bardzo jest ograniczona ta nasza obecność w świecie. - W wierszu "W miarę" nasze wyobrażenie o świecie kształtuje miara. Widać, że to wszystko wymyślił człowiek. Rzeźbienie rzeczywistości i nasze obrazy, które zbieramy, wszystko jest echem naszych wymiarów - opowiadała. - Za ciałem idzie historia i opowieść i poezja od początku naszych dni aż do samego końca - dodała.


Urszula Zajączkowska Urszula Zajączkowska

- Funkcjonujemy w kulturze ciągłego szczęścia i radości, a wystarczy pójść do lasu, kiedy śnieg stopnieje i pojawi się zgnilizna. Wtedy nikogo tam nie znajdziemy, a właśnie taki las jest według mnie najbardziej prawdziwy. To, co się dzieje pod ziemią, jest dla nas zupełnie niezauważalne. Nawet dzieci malują drzewa bez korzeni. Po prostu tak widzimy i tak patrzymy. Uwierzyliśmy w świat, który ma być pełen komfortu. Nikt nam nie obiecywał, że będzie zawsze ładnie i pięknie - mówiła poetka. - Śmierć jest jednym dodatkowym zdaniem tego zagadkowego istnienia - dodała. 

Wreszcie trzymam w ręku moją nową książeczkę! Wydawnictwo Warstwy- wydajecie książki z miłością! Dziękuję!

Opublikowany przez Urszulę Zajączkowską Środa, 16 grudnia 2020

Urszula Zajączkowska na co dzień pracuje w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie -doktoryzowała się tam w 2004 roku na podstawie rozprawy o tytule niosącym ze sobą poetycki potencjał: "Regeneracja pnia sosny zwyczajnej po zranieniu". W 2017 roku habilitowała się w SGGW. Naukowo zajmuje się geometrią i kształtami roślin, ich anatomią, biomechaniką, regeneracją, wzrostem i ruchami. Naukowo, ale nie tylko – w swojej twórczości Zajączkowska również wykorzystuje tę wiedzę i wnikliwe spojrzenie botaniczki.

***

Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku

Prowadziła: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Goście: Urszula Zajączkowska (poetka)

Data emisji: 2.02.2021

Godzina emisji: 21.30


Czytaj także

Książki, które wytłumaczą życie drzew (i pszczół)

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2017 10:00
- Od tego momentu zupełnie inaczej czuję się w lesie - mówiła prof. Katarzyna Popowa-Zydroń o swoich wrażeniach po lekturze książki "Sekretne życie drzew" Petera Wohllebena.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Literackie inspiracje Piotra Brysacza nad Czarną Hańczą

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2018 09:24
Jak nikt inny potrafi łączyć literaturę z naturą. Efektem rozmów przeprowadzonych z dziennikarzami i miłośnikami przyrody jest jego książka "Czyżyk na drogę". Piotr Brysacz od czterech lat jest także współorganizatorem Festiwalu "Patrząc na Wschód", który w tym roku odbędzie się w połowie sierpnia w miejscowości Buda Ruska nad Czarną Hańczą. 
rozwiń zwiń