Jest rok 2044, kontrolę nad ludźmi sprawuje sztuczna inteligencja, która głosem Xaviera Dolana, także współproducenta filmu, namawia Gabrielle (Léa Seydoux), by poddała się procedurze eliminacji silnych uczuć, łączących ją z poprzednimi wcieleniami.
04:09 Poranek Dwójki bestia 13.09.2024.mp3 Rozmowa z Bertrandem Bonello, reżyserem filmu "Bestia" (Poranek Dwójki)
O miłości i samotności
Odnajdujemy ją w Paryżu w 1910 roku, gdy w pałacowym wnętrzu spotyka Louisa, który przekonuje ją, że poznali się już wcześniej. Tak zaczyna się – ujęta w widowiskową formę melodramatu, science fiction, thrillera i filmu grozy – spektakularna i zaskakująca historia wiecznie niespełnionej miłości i nigdy nieprzezwyciężonego strachu.
Bertrand Bonello ("Saint Laurent", "Zombi Child") w swoim najnowszym dziele po raz kolejny przekracza granice gatunków. Punktem wyjścia była powieść Henry’ego Jamesa, ale francuski reżyser nie zawahał się uzupełnić jej o zupełnie nowe wątki.
"Lea Seydoux ma w sobie coś mistycznego"
Mocnym punktem filmu jest odtwórczyni głównej roli - Lea Seydoux. - Od początku o niej myślałem. To jedynka francuska aktorka, która mogła zagrać we wszystkich trzech nowelach. Ona ma taką urodę, że wygląda autentycznie zarówno w filmie historycznym, jak i współczesnym i tym osadzonym w przyszłości. Jest uniwersalną aktorką. Na dodatek ma w sobie coś mistycznego. Kiedy kamera na nią patrzy, widzowi trudno się domyślić, co ona naprawdę myśli - tłumaczył Bertrand Bonello podczas rozmowy nagranej na festiwalu filmowym w Marakeszu.
***
Przygotował: Artur Zaborski
Data emisji: 13.09.2024
Godzina emisji: 9.40
Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".
pg/dz