Czas wojny i czas pisania

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2013 07:00
- Książki reporterskie publikowane od razu po jakimś wydarzeniu wojennym dobrze się sprzedają, ale rzadko bywają dobre i głębokie - mówił w Dwójce Wojciech Jagielski. Rozmawialiśmy z reporterami o tym, jak dziś opisywać wojnę.
Audio
  • Wojciech Jagielski, Jerzy Haszczyński i Wojciech Górecki rozmawiają o opisywaniu wojny (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
Wojciech Jagielski
Wojciech JagielskiFoto: fot. Grzegorz Śledź/PR2

- Widziałem trochę wojen, ale nie uważam się za eksperta - powiedział Wojciech Jagielski z Polskiej Agencji Prasowej. - Widziałem bowiem wojnę tylko w tej części świata, którą wybrałem w sposób uzurpatorski, jako dziennikarz. Za specjalistów uważam wyłącznie korespondentów, którzy wojnę traktują jako swoją specjalizację, zajmują się nią profesjonalnie. Natomiast większość dziennikarzy i reporterów mniej pisze o wojnach jako o zjawisku technicznym, a bardziej koncentruje się na konfliktach, które do nich prowadzą - dodał.

Jerzy Haszczyński z "Rzeczpospolitej" zwrócił uwagę, że nie tylko brakuje korespondentów-specjalistów od opisywania wojny, którzy znają rodzaje uzbrojenia i strategię, ale też rzetelne pisanie o konfliktach utrudnia rytm pracy oraz polityka wielu redakcji. - Dziennikarze, poza osobami z działów reportażu, jadą w miejsce konfliktu w momencie początkowym, najważniejszym, w którym wszyscy się tym zajmują - mówił. - Wiadomo, że za kilka dni to już nie będzie główny temat w mediach, a konflikty (w ostatnim czasie głównie wojny domowe) najbardziej odsłaniają duszę człowieka dopiero po paru miesiącach. Spójrzmy na sytuację w Syrii. Mam wrażenie, że teraz nikt z Polski jej nie obserwuje, a nawet jeśli obserwuje, to jest obserwatorem dość przypadkowym - stwierdził.

- Ponieważ na wojny nie jeżdżą dziennikarze z działów depeszowych reprezentujących duże redakcje, pojawia się typ samozwańczego dziennikarza. zwykle to młody człowiek, który nie ma warsztatu i bardzo szybko angażuje się duchowo po którejś ze stron, staje się aktywistą. Czasami oczywiście może z tego wyjść coś ciekawego, ale równie często zakłóca to odbiór informacji - dodał Jerzy Haszczyński.

Wojciech Górecki, były dyplomata, analityk z Ośrodka Studiów Wschodnich, autor książki reportażowej "Abchazja" mówił o tym, jak reporter powinien swoje obserwacje przekształcić w książkę. - Według mnie kluczowym elementem jest czas - powiedział. - Trzeba być nie tylko na początku, ale też w środku i na końcu konfliktu, przeczytać tysiące stron tekstów, przetrawić w sobie to, co się widziało. Trudno napisać dobry tekst, dokopujący się do korzeni wojny zaraz po powrocie z terenu konfliktu. To zresztą dotyczy nie tylko tematu wojny - dodał.

Wojciech Jagielski poparł taką postawę. - Książki reporterskie publikowane od razu po jakimś wydarzeniu wojennym dobrze się sprzedają, ale rzadko bywają dobre i głębokie, rzadko dotykają istoty rzeczy - mówił autor "Wypalania traw".

Audycję prowadził Bartosz Panek.

mc

Czytaj także

Tochman: slums jest materiałem łatwopalnym

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2013 13:00
- Slums Onyx jest kipiącym ekosystemem. Na kilku kilometrach kwadratowych mieszka kilkadziesiąt tysięcy ludzi - mówił w Dwójce Wojciech Tochman, autor książki "Eli, Eli" o rejonach skrajnej biedy w Manili, stolicy Filipin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Małgorzata Rejmer: w Bukareszcie wszystko było wykrzyknikiem

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2013 08:40
- Pisząc o Polsce, muszę używać konwencji zdystansowanej prozy, gdyż Polska jest mi bardzo bliska. W Bukareszcie moja rola była łatwiejsza: tam wszystko było wykrzyknikiem - mówiła w audycji "Świat młodych" Małgorzata Rejmer, autorka książki "Bukareszt. Kurz i krew".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojciech Jagielski: poszedłbym za Mandelą

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013 08:00
- Nie wiem, czy wśród dzisiejszych przywódców potrafiłbym znaleźć kogoś takiego, za kim ruszyłbym bez wahania. Mandeli łatwo jest wierzyć - mówił w Dwójce Wojciech Jagielski o bohaterze swojej książki "Trębacz z Tembisy". Nelson Mandela zmarł w Johannesburgu w wieku 95 lat.
rozwiń zwiń