Dr Hala Kamal: w kraju wielu kultur łatwiej o tolerancję

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2014 15:00
- Książki towarzyszyły mi od dziecka, podobnie jak świadomość, że chciałabym zostać pracownikiem naukowym - zwierzyła się w Dwójce Hala Kamal. - Najbardziej interesują mnie pisarki, które, podobnie jak ja, wychowywały się w wielokulturowym domu. To zdecydowanie zmienia optykę postrzegania świata.
Audio
  • Z dr Halą Kamal rozmawia Ewa Stocka-Kalinowska (Dwójka/Rozmowy po zmroku)
Egipcjanka na ulicy Kairu
Egipcjanka na ulicy KairuFoto: Ed Yourdon/Flickr/CC

Dr Hala Kamal wykłada krytykę literacką na Wydziale Nauk Humanistycznych Uniwersytetu w Kairze i specjalizuje się w literaturze kobiecej - europejskiej, brytyjskiej i amerykańskiej.

- O takich jak ja mówi się "pól Polka, pół Egipcjanka". Tymczasem moja mama powtarzała mi, że nie jestem jakieś pół na pół, tylko jeden plus jeden. Żyję w dwóch kulturach i to na nich buduję swoją tożsamość. Bo tożsamości się nie dziedziczy - mówiła gość "Rozmów po zmroku". - Ja, w przeciwieństwie do mamy, oddaliłam się od religii. Od praktyki i obrządku są dla mnie ważniejsze wartości. To na nich się skupiam i je pielęgnuję.

Hala Kamal urodziła się w rodzinie naukowców. Jej matka, Teresa Pfabe-Kamal, pracowała m. in. nad początkami powieści egipskiej. Ojciec Egipcjanin - był pracownikiem naukowym egipskiego Centrum Badań Folkloru.

- Rodzice poznali się w Warszawie w 1958 roku. Moja mama była już po anglistyce na KUL i pracowała w bibliotece. Jako że znała język angielski, należała do grupy, która zajmowała się zagranicznymi studentami. Któregoś razu trafiła na przyjezdnych z Egiptu i na mojego ojca - stypendystę etnografii - opowiadała. - Zainteresowała ją kultura arabska, zaczęła intensywnie uczyć się języka. W latach 60. wyjechała na stypendium do Francji i wtedy przyszedł jej do głowy pomysł, żeby napisać pracę doktorską na temat obrazu społeczeństwa egipskiego w nowoczesnej powieści egipskiej.

Parę lat temu Hala Kamal wraz z siostrami Magdą i Olą zebrały dorobek mamy w książce wydanej przez Zakład Krajów Pozaeuropejskich PAN. Oprócz rodowodu nowożytnej literatury egipskiej czytelnik ma szansę poznać genetyczną więź łączącą ją z literaturą europejską oraz dowiedzieć się czegoś więcej o społeczeństwie egipskim pierwszej połowy XX wieku, czyli w okresie kształtowania się tożsamości kulturowej i politycznej Egiptu.

- W latach 50. Egipcjanie byli dużo bardziej otwarci na innych niż my, Polacy czy Europejczycy. I tak zresztą jest do dziś - przekonywała Hala Kamal. - W tradycji tego kraju leży przyjmowanie innych kultur. Nic więc dziwnego, że Egipcjanie nie mają większych trudności z zaakceptowaniem inności. I to właśnie przekonało moją mamę do zostania w tym kraju - niesamowicie ciepłe przyjęcie i duże wsparcie ze strony rodziny ojca.

Rozmówczyni Ewy Stockiej-Kalinowskiej przyznała też, że to z domu wyniosła miłość do literatury. Że zawsze żyła w otoczeniu książek; na styku różnych kultur. - Wierzę w przyszłość i wierzę w młodzież - podsumowała. - Uważam, że społeczeństwo, w którym młodzież stanowi większość, jest bardziej ciekawe świata. To otwiera okna, a nie zamyka drzwi.

(kul/mc)

Zobacz więcej na temat: Egipt POLSKA