Roland Topor to artysta wielu dyscyplin: rysownik, malarz, plakacista, grafik, poeta, prozaik, dramaturg, scenarzysta, reżyser, aktor, scenograf, twórca programów telewizyjnych, a nawet… gier planszowych. W Polsce znamy jego powieści i opowiadania – m.in. "Cztery róże dla Lucienne", "Najpiękniejsza para piersi na świecie", "Cafe Panika"; znamy jego sztuki – "Joko świętuje rocznicę", "Don Juan albo ja i ja", "Zima pod stołem", znamy też jego rysunki zamieszczane w "Szpilkach" i w "Przekroju".
I w pisaniu, i w rysunku często poruszał tematy tabu, ujmując je w oryginalne, niezbyt subtelne formy, ale za to sugestywnie przemawiające do wyobraźni odbiorcy. "Wcale mi nie przeszkadza, że uchodzę za błazna. (…) Buntuję się przeciw etykietce "humorysty" właśnie dlatego, że jestem błaznem, a nie naiwniakiem: wiem dobrze, że najwyższą wartością są dla ludzi pieniądze, a nie humor. Nie jestem jednak bez reszty cynikiem, bo wierzę w uczucia" – pisał o sobie.
Na rozmowę z Janem Gondowiczem zaprasza Iwona Malinowska.