Yusef Komunyakaa, Afroamerykanin z USA, tegorocznym laureatem Nagrody im. Zbigniewa Herberta
Nasz gość, afroamerykański poeta, to laureat tegorocznej Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta.
23:16 2021_10_29 21_30_20_PR2_Strefa_literatury.mp3 Yusef Komunyakaa: muzyka stała się fundamentem moich wierszy (Strefa literatury/Dwójka)
"Dla Komunyakaa poezja to taki instrument, który śpiewa, bębni i krzyczy. Przywołuje się za jego pomocą dobre, a oddala złe duchy, a one, jak wiadomo, wrażliwe są tylko na prawdziwe tony, i kiedy pieśń opowiada o prawdziwej miłości, prawdziwym cierpieniu i bólu, będzie usłyszana" – mówił Tomasz Różycki podczas uroczystości wręczenia Nagrody im. Zbigniewa Herberta.
Tegoroczny laureat - Yusef Komunyakaa - urodził się w roku 1947 w ubogim rolniczym miasteczku Bogalusa, w stanie Luizjana, na południu Ameryki. W roku 1969 zaciągnął się do wojska, został jako korespondent wojenny wysłany do Wietnamu, tam właśnie, podczas wojny, zaczął pisać. Pierwszy tom wierszy opublikował w drugiej połowie lat 70. Amerykańska krytyka odkryła go w roku 1984, po ukazaniu się przełomowego zbioru "Copacetic".
W audycji afroamerykański poeta odpowiedział m.in. na pytanie, jaki smak ma według niego poezja Zbigniewa Herberta, na jakim instrumencie chciałby grać, gdyby mógł być muzykiem jazzowym, czego nauczyło go doświadczenie wojny w Wietnamie i czy ze Zbigniewem Herbertem łączy go także stosunek do podróży.
Mówił również o jazzie. - Jest on często powiązany z bluesem i muzyką gospel, we wszystkich tych gatunkach znajdziemy improwizację, podróż. Wędrujemy w obszary duchowe, potem wracamy, ale już wzbogaceni. Ta muzyka była wszędzie wokół mnie, szczególnie była słuchana przez moje babcie. Mieliśmy w domu naprawdę duży odbiornik, stał w jadalni, kochałem radio. Kiedy go słuchałem, to nie zastanawiałem się nad obrazami, skupiałem się na tym, co czułem dzięki muzyce dobiegającej z radia - wspominał.
Czytaj też:
Według niego czasami saksofon przypomina ludzki głos. - Zwłaszcza w rękach takich wykonawców jak Lester Young, Charlie Parker czy John Coltrane. Nie słyszałem wszystkich ulubionych muzyków na żywo, ale zdarzały się takie momenty, kiedy byłem bez tchu. Pianista Jason Moran działa na mnie w ten sposób, potrafi osiągnąć stan całkowitej koncentracji - powiedział poeta.
Komunyakaa wydał jak dotąd 17 zbiorów wierszy, jest autorem librett do oper jazzowych, redaktorem antologii poetyckich, wykładowcą uniwersyteckim. Za tom wierszy wybranych "Neon Vernacular", wydany w 1994 roku, otrzymał Nagrodę Pulitzera. Polski czytelnik mógł poznać jego wiersze dzięki tomowi "Pochwała miejsc ciemnych", który ukazał się w roku 2005.
Z okazji przyznania poecie Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta ukazało się nowe, znacznie poszerzone wydanie tego wyboru wierszy zatytułowane "Niebieska godzina", w przekładzie Katarzyny Jakubiak. Odbierając tę nagrodę, laureat nawiązywał do twórczości jej patrona. "Wielu współczesnych poetów poszukiwało i poszukuje wolności. Jest to szczególnie prawdziwe w odniesieniu do poezji Zbigniewa Herberta" – mówił Yusef Komunyakaa.
O twórczości afroamerykańskiego poety opowiedział jeden z jurorów nagrody Tomasz Różycki. - Dla wielkich twórców poezja jest sposobem na przywołanie zmarłych, duchów, u Yusefa Komunyakaa ona potrafi budować most między teraźniejszością i przeszłością - stwierdził.
***
Tytuł audycji: Strefa literatury
Prowadziła: Dorota Gacek
Goście: Yusef Komunyakaa (laureat Nagrody im. Zbigniewa Herberta), Tomasz Różycki (jeden z jurorów Nagrody im. Zbigniewa Herberta)
Data emisji: 29.10.2021
Godzina emisji: 21.30