Tomasz Merta. Opowieść o człowieku niezastąpionym

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2017 10:00
10 kwietnia minęła siódma rocznica tragicznej śmierci wiceministra kultury i głównego konserwatora zabytków, który zginął w katastrofie smoleńskiej. W Dwójce opowiadali o nim żona Magdalena Merta oraz przyjaciele - Grzegorz Górny, Dariusz Gawin i Dariusz Karłowicz.
Audio
  • Tomasz Merta. Opowieść o człowieku niezastąpionym (Opowieści po zmroku/Dwójka)
Tomasz Merta
Tomasz MertaFoto: PAP/Andrzej Wiktor

10 kwietnia 2010 roku wielu z nas miało poczucie jakiejś śmierci państwa. Oto zdarzyło się coś, co przecież nigdy już miało się nie zdarzyć - zginęło tak wielu ludzi w sile wieku, państwo to reprezentujących. Tomasz Merta był polonistą - znawcą i kolekcjonerem literatury i historykiem idei. W czasach, gdy filozofowie i politycy próbowali przymierzać wyabstrahowane demokratyczne modele europejskie na żywy organizm wolnej Polski, on wraz z przyjaciółmi zgromadzonymi w warszawskim klubie krytyki politycznej prowadzili refleksję nad polskimi rodowodami intelektualnymi i ich wpływem na współczesną dyskusję; prowadzili ostrą polemikę z negatywnymi trendami dominującymi w kulturze przełomu stuleci. Efektem była praca wydana w roku millenijnym z zatytułowana "W obronie zdrowego rozsądku".

W swoich interesujących esejach Tomasz Merta zwracał uwagę, że sami posiadamy piękne tradycje republikańskie, jakie wytworzyła I Rzeczpospolita; że system ten był zdumiewająco nowoczesny w swym przywiązaniu do obywatelskich swobód i demokratycznych zasad rządzenia. Podczas gdy publicyści gazetowi w swoich wstępniakach próbowali wytworzyć w Polakach przekonanie, że umiemy jedynie pięknie ginąć dla Ojczyzny, że w pokojowej pracy na rzecz państwa wiedzie nam się znacznie gorzej, on przypominała wielkie osiągnięcie, jakim była II Rzeczpospolita - tak w sferze polityki, jak i gospodarki. Przypominał też o fenomenie, jakim było podziemne państwo i rząd Rzeczpospolitej na uchodźstwie w czasie II wojny światowej. Przez 45 lat PRL trzy pokolenia odbierały fałszywą indoktrynację, jakiej nie doświadczyli Polacy pod zaborami. Trudno nie ulec takiej tresurze. Do dzisiaj wydaje ona owoce.

W latach 90. zaczęto też podważać pojęcie patriotyzmu. Tomasz Merta zdecydował się wtedy na pracę w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Stworzył program polityki kulturalnej i współtworzył projekty edukacji historycznej. Po upadku rządu PiS pozostał wiceministrem kultury w rządzie PO. Kontynuował podjęta działalność, nie maskując jednak na stronach internetowych swoich proweniencji. Nie wtapiał się w tło, nie ulegał prawu mimikry. Powiada się, że nie ma ludzi niezastąpionych - był człowiekiem niezastąpionym. Praca na rzecz państwa nie pozwoliła mu na ukończenie doktoratu o I RP. Jego eseje zostały pośmiertnie wydane w książce zatytułowanej "Nieodzowność konserwatyzmu".

***

Tytuł audycji: Opowieści po zmroku

Przygotowała: Anna Lisiecka

Goście: Magdalena Merta (żona Tomasza Merty); Grzegorz Górny, Dariusz Gawin i Dariusz Karłowicz (przyjaciele Tomasza Merty)

Data emisji: 10.04.2017

Godzina emisji: 22.00

bch/mc

Czytaj także

Nocna ekshumacja Tomasza Merty. "Szansa na godne pochowania męża"

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2016 12:33
Na cmentarzu parafii p.w. św. Zofii Barat na warszawskim Ursynowie w czwartek nad ranem zakończyła się ekshumacja Tomasza Merty, historyka, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, który zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.
rozwiń zwiń