Coraz większą popularnością cieszą się wyprawy szlakiem słynnych win i winnic. Najwięksi miłośnicy jeżdżą do Stanów Zjednoczonych. Tam słynni ludzie maja swoje własne winnice, choćby aktor Richard Gere, czy reżyser Francis Ford Coppola. Ale i w Europie są ciekawe trasy. - Na przykład w Austrii jest to świetnie zorganizowane - zapewnia gość radiowej Jedynki.
Jeśli ktoś chce pojeździć szlakiem winnym nie musi wyjeżdżać za granicę. Bo takie trasy są również w Polsce. Mamy nasze polskie Burgundie i Alzację, gdzie uprawia się winorośl. Burgundie to okolice Zielonej Góry, gdzie jeszcze w latach 60-tych były stare i zaniedbane poniemiecki winnice. - Doskonale udają się tam szczepy Chardonney, Pinot Noir, Riesling i Pinot Gris - mówi Tomasz Kolecki-Majewicz w "Czterech porach roku".
Więcej niż koło Zielonej Góry winnic jest na Podkarpaciu, czyli w polskiej Alzacji. Ostatnio promują się coraz aktywniej, a eksperymentuje się w nich z różnymi krzyżówkami winogron.
Posłuchaj całej rozmowy o winach, szlakach winnych i jakości polskiego wina.
Rozmawiała Karolina Rożej.
(ag)