Piotr Kofta: "Mój czołg" to powieść rozpaczliwie śmieszna

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2019 15:30
- Horvath opowiada o traumie interwencji wojskowej w Czechosłowacji w sierpniu 1968 roku, ale jego powieść wyróżnia się konstrukcją. Narratorem jest porucznik, niby prosta ale wielowarstwowa postać. Syn prominenta, tłumacz pierwszego sekretarza węgierskiej partii komunistycznej jest jednocześnie naiwniakiem, dzieckiem które nie rozumie, co się dzieje – mówił w Dwójce krytyk literacki.
Audio
  • Recenzje książek "Trafikant" i "Mój czołg" (Czytelnia/Dwójka)
Okładki książek
Okładki książekFoto: mat. promocyjne

"Mój czołg" Viktora Horvatha opowiada o tym, jak Breżniew, Kádár, Żiwkow, Ulbricht i Gomułka tworzą plan najazdu wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację, a ich burzliwe rozmowy tłumaczy poczciwy, choć niezbyt rozgarnięty młody podporucznik. Choć nie rozumie nic a nic z politycznych intryg, żyje wiarą w komunizm, a w wolnym czasie rozgrywa bitwy plastikowych żołnierzyków i koresponduje z narzeczoną, którą z lękiem pyta, czy w kontrrewolucyjnej Czechosłowacji wprowadzono już seks. 

- Mój czołg to opowieść tragikomiczna, rozpaczliwie śmieszna. Jedną z wielu warstw narracyjnych tej powieści jest współczesność. Horvath mówi wprost: współczesne Węgry są tak samo ogłupione, jak były wtedy, gdy uczestniczyły w zdławieniu Praskiej Wiosny - stwierdził Piotr Kofta.

W audycji recenzowaliśmy też powieść "Trafikant" Roberta Seethalera, której akcja rozgrywa się w 1937 roku. Franz terminuje w trafice. Poznaje tam Zygmunta Freuda i liczy, że profesor pomoże mu zdobyć serce pięknej tancerki. Jednak dla światowej sławy psychoanalityka kobiety są taką samą zagadką jak dla Franza. Do Austrii zbliża się nawałnica, która uderzy także w trafikę i zmieni świat Franza i profesora Freuda. Czy w sposób nieodwracalny? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.

***

Tytuł audycji: Czytelnia 

Prowadziła: Małgorzata Szymankiewicz

Goście: Iwona Rusek i Piotr Kofta

Data emisji: 23.03.2019

Godzina emisji: 15.00

mko

Czytaj także

Piotr Kofta: "Diabeł Urubu" to mroczne i złożone dzieło sztuki

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2019 15:03
- Ciężko ustalić, do jakiego gatunku należy skromnych rozmiarów powieść Marlona Jamesa. Można powiedzieć, że to horror, moralitet, ale i baśń - recenzował w audycji czytelnia Dwójkowy krytyk literacki.
rozwiń zwiń