"Do przyrodopisarstwa trzeba dorosnąć"

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2018 14:43
Czy chęć kontaktu z przyrodą, choćby przez lekturę, to nowa moda? - Literatura ostatnich lat przeniosła się do miast, bo żyliśmy skokiem cywilizacyjnym. Teraz wracamy do przyrodopisarstwa – mówił w Dwójce Adam Robiński.
Audio
  • Adam Robiński: do przyrodopisarstwa trzeba dorosnąć (Dwukropek/Dwójka)
Okładka książki Hajstry
Okładka książki 'Hajstry"Foto: materiały prasowe

shutterstock bałtyk mapa 1200.jpg
Michał Książek: mapa jest gotowym miejscem akcji

Według przeciętnego turystycznego opisu Polska to morze, jeziora, pasek gór i kilka najciekawszych miast pomiędzy. W swoim literackim debiucie, autor książki "Hajstry. Krajobraz bocznych dróg" zbacza z tych utartych szlaków i wydeptuje własne ścieżki w poszukiwaniu krajobrazowej egzotyki. - Jestem strasznym mieszczuchem, mieszkańcem warszawskiego Ursynowa, ale ciągnęło mnie i ciągnie do przyrody. Zaraziłem się nią od czytania - mówił gość audycji, który prowadzi czytelnika przez Polskę z pokorą dawnych krajoznawców: pieszo, kajakiem, na nartach.

- W szkole uczniowie bardzo narzekają na opisy przyrody zawarte w lekturach i skwapliwie je pomijają. Ale później to się zmienia. Wracają do nich, bo do wszystkiego trzeba dorosnąć, szczególnie w literaturze. Przyroda znów zaczyna nas ciekawić, zaczynamy wracać do natury – powiedział Adam Robiński, który w swej książce opisuje wędrówkę śladami tych, którzy przed wiekami wytyczali pierwsze drogi i znakowali szlaki, zdziczałe sady w miejscach wyludnionych wsi i drzewa tak stare, że mogłyby być tolkienowskimi entami.

Jakich pisarzy gość audycji uważa za swoich mistrzów literackich? Od czego zaczyna się umiejętność obcowania z naturą poprzez literaturę? Jak nauczyć się pisać o przyrodzie? O tym w nagraniu programu.

***

Tytuł audycj: Dwukropek (cykl Literatura non-fiction)

Prowadzi: Katarzyna Nowak

Gość: Adam Robiński (pisarz)

Data emisji: 19.01.2018

Godzina emisji: 21.30

mko/kk

Czytaj także

Tragiczny finał afery mięsnej, czyli reportaże sądowe PRL

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2017 15:15
- Od początku byłam tam obecna, od momentu wprowadzenia oskarżonych na salę – wspominała Barbara Seidler swoją pracę nad reportażami sądowymi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Smoleński o akcji "Wisła". "Czas nie zabliźnił ran"

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2017 10:00
- Wielu Ukraińców, świadków pogromów, żyło w przeświadczeniu, że są jedynym pokoleniem, dla których tamte wydarzenia będą tak bolesne. Lata minęły i okazało, że  strach i nienawiść po obu stronach jeszcze bardziej się nawarstwiły - powiedział Paweł Smoleński.
rozwiń zwiń