Komeda dziewięć razy zdekonstruowany

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2015 15:00
"Komeda Deconstructed" - debiutancka płyta zespołu Grit Ensemble to świeże spojrzenie na mniej znaną twórczość znakomitego polskiego kompozytora i pianisty.
Fragment okładki debiutanckiej płyty Grit Esnemble
Fragment okładki debiutanckiej płyty Grit EsnembleFoto: materiały promocyjne

Album zawiera siedem kompozycji i dwa remiksy - od klasycznej jazzowej ballady poprzez soczysty mainstream, free jazz, aż po elektroniczny eksperyment. Zespół powstał w 2013 roku jako efekt wspólnej inicjatywy studentów, absolwentów i wykładowcy poznańskiej Akademii Muzycznej. Utalentowani młodzi instrumentaliści, kompozytorzy i producenci wraz z liderem – Patrykiem Piłasiewiczem – stworzyli kolektyw improwizatorów, zafascynowanych muzyką Krzysztofa Komedy.

W obszarze zainteresowania zespołu znalazły się szczególne utwory genialnego twórcy – kompozycje zapomniane lub pomijane, które pojawiały się w filmach takich reżyserów, jak: Edward Etler, Roman Polański, Janusz Morgenstern, Mieczysław Kijowicz, czy Janusz Nasfeter. Utwory te, charakteryzujące się dyskretnym, bezpretensjonalnym pięknem są dla muzyków punktem wyjścia do tworzenia własnych impresji, w których zamiłowanie do współczesnych form wyrazu łączy się z pragnieniem jak najwierniejszego oddania komedowskiej wrażliwości. Dobór instrumentów ma w zamyśle Grit Ensemble odzwierciedlać wszystkie etapy rozwoju komedowskiej koncepcji jazzowej kameralistyki, a zastosowanie elektroniki ma służyć wzbogaceniu i uprzestrzennieniu tego obrazu.

materiały promocyjne/mm/mc

Zobacz więcej na temat: Jazz Krzysztof Komeda MUZYKA
Czytaj także

Ostatni tacy przyjaciele - Komeda, Hłasko, Niziński

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 10:56
Książka Tomasza Lacha opowiada o pobycie trzech polskich artystów w USA. W tle wydarzeń odnajdujemy filmowy świat Los Angeles końca lat 60. ubiegłego wieku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krzysztof Komeda podbija Wielką Brytanię

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2015 14:50
Właśnie na płytach ukazały się – często po raz pierwszy - utwory filmowe Krzysztofa Komedy i Andrzeja Trzaskowskiego.
rozwiń zwiń