| Opis |
Nagrody i rankingi w muzyce klasycznej?
Od bardzo dawna zmiany dat w kalendarzu skłaniają do podsumowań, układania rankingów, tworzenia bilansów zysków i strat. Na przełomie roku staramy się - nawet podświadomie - zinwentaryzować wydarzenia artystyczne, koncerty, festiwale, wydane i przesłuchane płyty i ocenić, co było lepsze, a co gorsze; co się komu udało, a co policzyć na karb dokonań chybionych albo porażek.
Magazyny płytowe, przede wszystkim te zagraniczne, nominują i nagradzają wyróżnieniami za najwspanialsze dokonania w dziedzinach, których liczba i dobór zależy wyłącznie od pomysłowości redaktorów i recenzentów dokonań fonografii. Inne szacowne czasopisma ogłoszą za chwilę nominacje i rezultaty głosowań na artystów, którzy zdobędą stypendialne wsparcie, a co za tym idzie - nowe możliwości promocyjne. Prawie dwadzieścia lat temu (w marcu 1995 roku), na łamach nieistniejącego już czasopisma "Res Publica Nowa", Andrzej Chłopecki sarkastycznie i sceptycznie odniósł się do idei tworzenia specjalnych nagród muzycznych, a w szczególności łączenia świata muzyki poważnej z przedstawicielami muzycznego przemysłu rozrywkowego. Felieton zatytułowany "Paszport dla Fryderyka" dotyczył zależności, które pewnie niejednego dziś czytelnika mocno frapują historycznie nie do końca zrozumiałymi zaszłościami. Choć "otrzymywanie [...] i przyznawanie laurów to zajęcie wielce ekscytujące", to jednak niewiele mówi o prawdziwej wartości sztuki i autorytecie (bądź jego braku) wyróżnionych. Chłopecki wiedział, że "na największy prestiż pracuje się latami", a coroczne wypełnianie rubryk rankingów, jest raczej postępowaniem biegunowo skrajnym.
Komu więc służą doroczne rankingi popularności albo nagrody: środowisk, akademii i stowarzyszeń lub innych szacownych gremiów? Czy muzyka - szczególnie klasyczna (lub poważna - wedle uznania!) w ogóle ich potrzebuje? Czy wskazania ekspertów są wartościowe czy należy je kompletnie ignorować? A jeśli tak, to czym kierować się we własnych, tyczących sztuki sądach?
Wszystko to poruszą w dzisiejszej audycji Marcin Majchrowski i Piotr Matwiejczuk oraz ich goście: krytyk muzyczny Dorota Kozińska i prezes Związku Kompozytorów Polskich -Jerzy Kornowicz.
|