Litwa buduje swoje bezpieczeństwo energetyczne

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2014 17:48
- Pływający gazoport to znakomity pomysł, aby budować dywersyfikacje dostaw i nie być uzależnionym od jednego dostawcy, nawet jeżeli przejściowo będzie to rozwiązanie droższe - mówił w Dwójce Tomasz Chmal, ekspert do spraw energetyki.
Audio
  • Litwa buduje swoje bezpieczeństwo energetyczne (Puls świata/Dwójka)
Terminal LNG w budowie
Terminal LNG w budowieFoto: Gaz-System.

Do portu Kłajpedy płynie gazoport, dzięki któremu Litwa będzie mogła zapewniać sobie dostawy gazu w postaci ciekłej. To rozwiązanie ma zabezpieczyć kraj przed ekonomicznym szantażem ze strony Rosji, która do niedawna była jedynym dostawcą tego surowca do krajów nadbałtyckich.
- Dzięki gazoportowi w Kłajpedzie Litwa jest w stanie zapewnić sobie dostawy na poziomie 4 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie, to więcej niż wynoszą jej potrzeby - zauważał w "Pulsie świata" Tomasz Chmal. - Litwa konsumuje 3,4 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie, natomiast wszystkie państwa bałtyckie 5,6 miliarda. Ten terminal jest terminalem regionalnym i może zaopatrywać i Łotwę i Estonię.

Litwa podpisała pierwszą umowę do dostawy gazu z Norwegii. Na razie nie są to duże ilości, gdyż Litwini nie zamierzają rezygnować z rosyjskiego gazu. Na mocy kontraktu z Norwegami pierwszy transport skroplonego gazu powinien wpłynąć do Kłajpedy w końcu grudnia 2014 r.; od 1 stycznia 2015 r. terminal ma być gotowy. Wielkość dostaw w kontrakcie przekłada się na 6-7 transportów gazowcami rocznie. Więcej na ten temat - w nagraniu audycji.

Z Tomaszem Chmalem rozmawiał Krzysztof Renik.

bch

Czytaj także

Rosyjscy szpiedzy biegają po Warszawie?

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2014 18:30
W ostatnim czasie polskie media obiegła informacja o zatrzymaniu osób podejrzanych o pracę na rzecz obcego wywiadu. - To mocny sygnał dla Rosjan. Myślę, że nasze państwo chciało pokazać, że panuje nad sytuacją - komentował w Dwójce pułkownik Aleksander Markowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wirus ebola. Czy jest się czego bać?

Ostatnia aktualizacja: 20.10.2014 23:00
- Poza Afryką nie ma mowy o epidemii. I właśnie na Czarnym Kontynencie powinny się skupić działania międzynarodowe - mówił w "Pulsie świata" dziennikarz Roman Imielski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czego Szwedzi szukają w morzu?

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2014 19:27
Szwedzka marynarka wojenna poszukuje tajemniczego obiektu w rejonie Sztokholmu. Zmobilizowano ogromne siły – statki, śmigłowce i samoloty. Szwedzi podejrzewają, że może to być rosyjski okręt podwodny. Rosjanie stanowczo temu zaprzeczają, wskazując na Holandię .
rozwiń zwiń