Breivikowi nie podoba się w więzieniu

Anders Breivik, zamachowiec, który cztery i pół roku temu z zimną krwią zamordował 77 osób, skarży się na warunki, jakie ma w więzieniu.

Anders Behring Breivik w asyście norweskich policjantów podczas swojego procesu w maju 2012 r.

Foto: PAP/EPA/STIAN LYSBERG SOLUM / POOL NORWAY OUT

Anders Breivik ma trzy pokoje, pralnię, kuchnię, telewizor i telefon, nawet konsolę do gier, a także prawo do codziennego spaceru. – Norwegia to jedno z bogatszych państw na świecie. Ludzie żyją na wysokim poziomie, więc w stosunku do tego standard więzień jest lepszy niż w wielu innych krajach – mówił socjolog i kryminolog Paweł Moczydłowski.

Dlaczego więc terroryście nie podoba się jego obecna sytuacja? Gość Dwójki zwrócił uwagę, że w skargach, które pisze Breivik, pojawiają się dość osobliwe i absurdalne argumenty dotyczące ścian i sufitów. Chodzi jednak o coś więcej, a narzekania mordercy są skutkiem chorobliwego narcyzmu.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Paweł Reszka

Gość: Paweł Moczydłowski (socjolog, kryminolog, były dyrektor Centralnego Zarządu Zakładów Karnych)

Data emisji: 4.03.2016

Godzina emisji: 17.45

mc/bch