Za nieco ponad miesiąc Francja wybierze prezydenta. W stawce liczy się już troje graczy - Marine Le Pen, Francois Fillon oraz Emmanuel Macron. W poniedziałek, 20 marca odbyła się pierwsza debata wyborcza, o którą spytaliśmy eksperta - prof. Cyrille'a Breta. Pracownik Institut d'études politiques mówił również o poszczególnych kandydatach, zagrożeniach atakami hakerskimi oraz o tym, za co zostanie zapamiętany Francois Hollande.
Profesor Cyrille Bret uczy w nauk politycznych w Institut d'études politiques w Paryżu. Jest dyrektorem EurAsia Prospective (eurasiaprospective.eu), która zajmuje się tematyką bezpieczeństwa i obrony w Europie i Azji. Regularnie pisze dla polskiego think tanku "Nowa Europa Wschodnia". Twitter: @cy_bret
Kluczowe wybory w Europie
Daniel Czyżewski, PolskieRadio.pl: Jesteśmy po pierwszej debacie między kandydatami. Jakie są Pana odczucia? Kto wygrał, kto przegrał, kto zyskał, kto stracił?
Prof. Cyrille Bret: Na tym etapie prezydenckiego wyścigu odpowiedź jest niemożliwa. Zauważmy, że to pierwsza tego typu debata na francuskiej scenie politycznej. Pierwszy raz wszyscy kandydaci spotkali się w telewizyjnym studiu, aby gruntownie przedyskutować kampanijne kwestie. Przed debatą prowadzili kampanię tylko w obrębie własnych partii lub elektoratu w prawyborach.
Pan Macron naturalnie przed debatą był liderem wyścigu i wedle tego kryterium traktowali go inni kandydaci. W mojej opinii utrzymał pozycję nie tracąc zbyt wiele, Dla niego to mission accomplished.
Pan Macron naturalnie przed debatą był liderem wyścigu i wedle tego kryterium traktowali go inni kandydaci. W mojej opinii utrzymał pozycję nie tracąc zbyt wiele, Dla niego to mission accomplished.
Cyrille Bret
Czy Francois Fillon jest w ogóle wciąż w wyścigu? Z jakich skandali musi jeszcze się wytłumaczyć? Czy wczorajsza debata pomogła mu odbić się w sondażach i realnie powalczyć o prezydenturę?
Pomimo licznych wyroków mediów, które skazują go na porażkę, Pan Fillon wciąż jest jedynym kandydatem partii konserwatywnej, która rządziła we Francji przez dekady. Z tego powodu pozostaje poważnym zawodnikiem. Niemniej jednak utracił status lidera wyścigu. Ma na koncie wiele zarzutów sądowych: fikcyjna praca żony i dzieci w parlamencie czy handel politycznymi wpływami z prominentnymi biznesmenami i prawnikami. Na razie działa dla niego zasada - niewinny dopóki nie zostanie uznany winnym. Media produkują w ogromnej ilości materiały o tych sprawach i powstrzymanie tej fali pozostaje głównym zadaniem jego sztabu.
(Film - podsumowanie pierwszej debacie wyborczej we Francji. Źródło: YOUTUBE/EURONEWS)
Czy Marine Le Pen ma w ogóle jakiekolwiek szanse na zwycięstwo? Przedstawiana jest jako ogromne zagrożenie dla establishmentu, ale kiedy spojrzymy na sondaże, w drugiej rundzie nie ma ona żadnych szans czy to z Fillonem, czy z Macronem.
Pani Le Pen ma duże szanse na zwycięstwo. Po pierwsze sondaże wskazują na wielkie ożywienie wokół jej kandydatury i generalnie jej kandydatura jest niedoceniana przez sondażownie. Po drugie, jest w czołówce popularności wśród ludzi chcących bronić sekularyzmu przed islamem. Po trzecie, złapała wiatr w żagle dzięki spadkowi zaufania do tradycyjnych partii. Druga tura głosowania jest rzeczą trudną do przewidzenia na tym etapie, ponieważ kampania pomiędzy obiema turami zwykle obfituje w bardzo duże wahania wśród elektoratu.
Po trzecie, złapała wiatr w żagle dzięki spadkowi zaufania do tradycyjnych partii. Druga tura głosowania jest rzeczą trudną do przewidzenia na tym etapie, ponieważ kampania pomiędzy obiema turami zwykle obfituje w bardzo duże wahania wśród elektoratu
Cyrille Bret
Nawiązując do poprzedniego pytania - kim jest Emmanuel Macron? Dla tych, którzy obserwują politykę Francois Fillon jest całkiem nieźle znany, podobnie Marine Le Pen. Macron jest jednak pewnym zaskoczeniem i outsiderem. Mimo tego, że był członkiem rządu.
Macron jest zarówno outsiderem, jak i klasycznym kandydatem. Jest relatywnie młody biorąc pod uwagę standardy francuskiej sceny politycznej, nie ma doświadczenia w kampaniach wyborczych. Jego starania utworzenia nowej partii politycznej w kilka miesięcy są postrzegane jako "uberyzacja" polityki.
Pamiętajmy jednak, że pełnił ważne funkcje w ustępującym rządzie i prezydenckiej administracji. Jest wspierany przez historyczne filary francuskich elit politycznych i ekonomicznych i stara się reprezentować umiarkowany liberalizm - ugruntowany kierunek we Francji w XX i XXI wieku. Te aspekty klasyfikują go jako kandydata klasycznego.
Wymieniłem trzech kandydatów z największym poparciem. Jednak nie tylko oni są jeszcze w wyścigu. Mógłby Pan powiedzieć o goniących wielką trójkę?
Na pewno warto przybliżyć ten temat. Francuska scena polityczna jest w tej chwili zdominowana przez zwroty akcji. Outsiderzy wzrastają i spadają w sondażach w bardzo krótkich odstępach czasu. Pan Melechon uzbierał solidne poparcie skrajnie lewicowego elektoratu: patriotyzm, protekcjonizm, opozycja wobec tradycyjnych elit to kwestie, które będą skupia wyborców wokół jego ekscentrycznej osoby.
We Francji wciąż trwa stan wyjątkowy i nie widać perspektyw jego zakończenia. Jak Pan myśli - jak długo będzie trwało nieprzerwane zagrożenie atakami terrorystycznymi?
Tak jak w przypadku wielu innych krajów, zagrożenie terroryzmem jest stałym elementem międzynarodowej i wewnętrznej sceny politycznej. Francja ściera się z radykalnym islamem zarówno w kraju jak i na zewnątrz. Dodatkowo, opowiada się za silnym sekularyzmem w udziale religii w życiu społecznym. Stąd wysoki poziom zagrożenia będzie się utrzymywał. Ni oznacza to jednak, że stan wyjątkowy będzie trwał po wyborach. Egzekutywa jest zobowiązana do przedstawienia przed Parlamentem powodów do przedłużanie stanu wyjątkowego.
Jaki wpływ na wybory mogą mieć ataki terrorystyczne? Wyobraźmy sobie, że jesteśmy przed drugą turą, w stawce zostali Le Pen i Macron. Zostaje przeprowadzony atak terrorystyczny, wielu zabitych, kraj w strachu. Dla kogo by to było paliwo? Pytam, gdyż wielu twierdziło przed wyborami w Holandii, że konflikt z Turcją napompuje Wildersa, a stało się zupełnie odwrotnie.
Zamachy terrorystyczne generalnie wpływają na wyniki wyborów. Tak było w Hiszpanii w 2004 roku po zamachu w Madrycie. Może to zarówno zwiększyć szanse kandydatów stawiających na bezpieczeństwo, jak i wzmocnić elektorat wokół dotychczasowych władz. Narodowa Unia wszystkich partii wokół obecnego prezydenta może być wynikiem takich zdarzeń.
Pomówmy o cyberbezpieczeństwie, Pana specjalności. Były doniesienia o tym, że Rosja próbowała wpłynąć na amerykańskie wybory poprzez ataki hakerskie, trwają przesłuchania w Kongresie, wciąż spływają nowe informacje na ten temat. Czy Rosja może próbować przeprowadzić podobną akcję we Francji? Jak wygląda stan wojny informacyjnej z Rosją dotykającej w coraz większym stopniu Europę?
Trzeba rozróżnić dwie rzeczy. Z jednej strony, cyberataki na francuskie firmy, stacje telewizyjne , ruchy polityczne i społeczne są przedmiotem ataku na bardzo dużą skalę. Władze publiczne wspierają wszystkie organizacje, które starają się im zapobiegać. Rosyjscy hakerzy byli zidentyfikowani wśród innych w atakach z ostatnich dekad. Z drugiej strony, rosyjskie media międzynarodowe tj. Russia Today czy Sputnik są aktywne we Francji i w Europie po przeprowadzonej przez prezydenta Putina reorganizacji w 2013 roku. Te media, nadające po francusku i angielsku mają rosnący wpływ na debatę publiczną we Francji.
Rosyjskie media międzynarodowe tj. Russia Today czy Sputnik są aktywne we Francji i w Europie po przeprowadzonej przez prezydenta Putina reorganizacji w 2013 roku. Te media, nadające po francusku i angielsku mają rosnący wpływ na debatę publiczną we Francji.
Cyrille Bret
Mimo to, pozostają outsiderami w porównaniu w zachodnimi agencjami i krajowymi mediami. Rosyjskie media używają portali społecznościowych jako główne narzędzie wpływu, lecz nie mogą konkurować z tradycyjnymi mediami.
Wyobraźmy sobie, że Le Pen wygrywa wybory prezydenckie. Co się stanie z Unią Europejską? Szybkie rozwiązanie struktur? Czy Unia może istnieć dalej z nią jako prezydentem Francji?
Wszystko zależy od okoliczności towarzyszących wyborom prezydenckim i parlamentarnym, które będą miały miejsce w czerwcu 2017 roku. Bez silnego poparcia Parlamentu Marine Le Pen nie będzie w stanie realizować swoich sztandarowych projektów: wyjścia Francji z UE i strefy euro, dyskryminacji muzułmanów i nowej fali imigrantów.
I ostatnia kwestia - Francois Hollande. Niezależnie od tego, czy ktoś go lubi czy nie, poniósł wielką porażkę, przynajmniej biorąc pod uwagę poparcie społeczne. Za co będzie zapamiętany? Jaka jest jego spuścizna?
Ogólna ocena jego prezydentury we Francji obecnie ulega ewolucji. Porównując go z kandydatami na prezydenta, ma pewien status powagi państwowca wśród obywateli. Zostanie zapamiętany z powodu cięć w państwowych wydatkach i zbalansowaniu finansów publicznych, kampanii przeciw radykalnemu islamowi w Afryce i na Bliskim Wschodzie oraz zalegalizowaniu małżeństw osób tej samej płci.
Z Profesrem Cyrillem Bretem rozmawiał Daniel Czyżewski, PolskieRadio.pl