Nie ustają gwałtowne demonstracje przeciwko brazylijskim władzom. Siódmego dnia protestów w samym São Paulo na ulice wyszło ok. 50 tysięcy ludzi. Obiektem niechęci demonstrantów jest urzędujący od 31 sierpnia prezydent Michel Temer, który objął władzę po przegłosowaniu impeachmentu Dilmy Rousseff.
– Demonstrantów można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to ci, którzy chcą powrotu Dilmy Rousseff do władzy, bo uważają że usunięcie jej ze stanowiska było niedemokratyczne. Druga zaś żąda nowych wyborów i ta właśnie grupa jest największa – powiedziała Janina Petelczyc.
Czy taki scenariusz jest możliwy? Michel Temer mówi, że 50 tysięcy osób to za mało, by myśleć o nowych wyborach, jednak według Janiny Petelczyc wiele wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach liczba protestujących może się znacznie powiększyć.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadził: Dariusz Rosiak
Gość: Janina Petelczyc (Fundacja Kultury Brazylijskiej Terra Brasilis)
Data emisji: 5.09.2016
Godzina emisji: 17.45
mc/mz