Lider bawarskiej CSU, koalicjanta Angleli Merkel i jej CDU, Horst Seehofer, zapowiedział rezygnację ze stanowiska szefa niemieckiego MSW. Może to poskutkować rozpadem koalicji i nowymi wyborami.
- To niepokojąca sytuacja, ponieważ Niemcy do tej pory stanowiły do tej pory pewien filar stabilizacji politycznej na naszym kontynencie i przede wszystkim w Unii Europejskiej. Jeżeli w tej chwili z jakiegokolwiek powodu rzeczywiście dojdzie do rozpadu tej koalicji, czy nawet jeżeli nie dojdzie, to w ogóle sama debat wokół tego zjawiska, uruchomienie wszystkich emocji, które w tej chwili się pojawiają, jest niekorzystne - stwierdził Orzechowski.
- Ta zagrywka szefa MSW Horsta Seehofera, że jest gotów ustąpić, w biznesie politycznym jest według mnie niepoważna, dlatego że z pewnością traktował to jako dodatkowy środek nacisku na kanclerz Merkel, ale polityk, minister, jeżeli chce ustąpić, to po prostu ustępuje, nie zapowiada - dodał.
Kością niezgody między Merkel a Seehoferem jest kwestia migrantów. Lider CSU chciałby przywrócić kontrolę na granicach Niemiec i nie wpuszczać nielegalnych migrantów na teren kraju. - Zamknięcie granicy jest zamknięciem granicy (...) Gdyby pan podróżówał samochodem między Niemcami, Holandią, Belgią, to by pan zobaczył jak często jest zamknięta granica. Policja się potem chwali, że skontrolował 45 tys. osób, z których 45 proc. to właściwie przestępcy, ci których już dawno należało wyłapać. Samo mówienie, że to jest właściwa droga do zamykania granicy, to jest cios w plecy całego naszego europejskiego systemu - podkreślił Marek Orzechowski.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której mówiono również o spotkaniu Trump-Putin oraz o muzułmanach w Europie.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadzący: Grzegorz Ślubowski
Gość: Paweł Kowal (Instytut Nauk Politycznych PAN), Marek Orzechowski (dziennikarz i pisarz)
Data emisji: 02.07.2018
Godzina emisji: 18.13
dcz/