Badanie przeprowadziło centrum analityczne im. Ołeksandra Razumkowa w dniach 7-14 lutego na grupie ponad 2 tys. respondentów. Wskazało ono, że Zełenski może liczyć na 19 proc. głosów ludzi, którzy deklarują, że wezmą udział w wyborach. W grupie wszystkich respondentów showman uzyskał 17,5 proc.
Urzędujący prezydent Petro Poroszenko, który będzie ubiegał się o reelekcję, uplasował się na drugim miejscu. Chce na niego głosować 16,8 proc. zdecydowanych oraz 13,1 proc. wszystkich badanych. Trzecie miejsce zajmuje była premier Julia Tymoszenko, która dostała odpowiednio 13,8 i 11,5 proc. poparcia.
Jeśli wyniki wyborów prezydenckich nie rozstrzygną się w pierwszej turze, faworytem w drugiej turze również pozostaje Zełenski. Jeżeli spotka się on z Poroszenką, zwycięży z rezultatem 32,2 proc. wobec 19,1 proc. dla obecnego szefa państwa. Jeśli konkurentką Zełenskiego będzie Tymoszenko, to ich stracie zakończy się wygraną aktora z wynikiem 28,7 wobec 18,6 proc. Dane te dotyczą wszystkich uczestników sondażu.
Wybory prezydenta Ukrainy odbędą się 31 marca. Drugą turę zaplanowano na 21 kwietnia. Do udziału w wyborach zgłosiło się 44 kandydatów.
Poprzednie, przedterminowe wybory prezydenckie, które rozpisano po obaleniu zbiegłego do Rosji prezydenta Wiktora Janukowycza, odbyły się na Ukrainie w maju 2014 roku. W pierwszej turze zwyciężył wówczas Poroszenko, zdobywając 54,7 proc. głosów. Drugi wynik uzyskała Tymoszenko, na którą głosowało 12,81 proc. uczestników wyborów.
dcz