"Dziady", czyli poetów wciąż trzeba zabijać

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2014 20:00
- Kennedy i Lennon potrafili słowami zmieniać ludzi. I za to zginęli - uważa Radosław Rychcik, którego spektakle „Dziadów” i Balladyny” zaludniają bohaterowie amerykańskiej pop kultury.
Audio
  • „Dziady”, czyli poetów wciąż trzeba zabijać (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Dziady Radosława Rychcika w Teatrze Nowym w Poznaniu. Na zdjęciu: Gabriela Frycz jako Kobieta (Marylin Monroe), Tomasz Nosinski jako Guślarz (Joker). Reżyser nie ukrywa, że istotną rolę w jego kulturalnej edukacji odegrała należąca do rodziców... wypożyczalnia filmów wideo
"Dziady" Radosława Rychcika w Teatrze Nowym w Poznaniu. Na zdjęciu: Gabriela Frycz jako Kobieta (Marylin Monroe), Tomasz Nosinski jako Guślarz (Joker). Reżyser nie ukrywa, że istotną rolę w jego kulturalnej edukacji odegrała należąca do rodziców... wypożyczalnia filmów wideoFoto: Jakub Wittchen

Te dwa spektakle znalazły się w programie tegorocznego festiwalu „Boska Komedia”. W Krakowie Guślarz stał się więc Jokerem z filmów o Batmanie, a Grabiec - Frankensteinem. Radosław Rychcik nie ukrywa, że podziwia i za wzór stawia sobie kino gatunkowe zza Oceanu.

- Amerykanie osiągnęli prawdziwe mistrzostwo w opowiadaniu swojej historii.  Moim marzeniem jest opanowanie tej sztuki żonglowania gatunkami. Teatr musi mówić o innych mediach - twierdził gość Jacka Wakara - Skuteczność tej strategii widać na polskim rynku książki. W latach 90. zaczęliśmy od „harlekinów”, a teraz sukcesy święcą już kryminały, w których zwykle przemycane są ważkie treści, na przykład społeczne – uzasadnił.

Ale czy ta strategia sprawdza się równie dobrze w inscenizacjach dzieł z polskiego kanonu romantycznego? I co robiła Balladyna podczas I wojny światowej?

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Jacek Wakar

Goście: Radosław Rychcik i Paweł Wodziński (reżyserzy teatralni) oraz Michał Centkowski (krytyk)

Data emisji: 10.12.2014

Godzina emisji: 18.00

mm,tj

Czytaj także

Polacy chcą wojny z Rosją? Debata po słuchowisku "Diabelski młyn"

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2014 21:50
Sztukę Artura Pałygi kończy piosenka ze słowami "tęsknimy za wojną". Czy w obliczu sytuacji na wschodniej Ukrainie jesteśmy skazani wyłącznie na skrajne emocje?
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Artyści pchają się w paszczę lwa"

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2014 22:00
- Daliśmy się wciągnąć w ciągłe tłumaczenie, po co jest kultura i sztuka - uważa Bartosz Szydłowski, dyrektor artystyczny festiwalu teatralnego "Boska Komedia".
rozwiń zwiń