Tydzień przed ceremonią wręczenia Oscarów Małgorzata Szumowska odebrała na Festiwalu Berlinale Srebrnego Niedźwiedzia za film "Body/Ciało". - Jestem pierwszą kobietą od 65 lat i pierwszą Polką w ogóle, która otrzymała nagrodę za reżyserię w Berlinie. Dla mnie był to więc wielki dzień. Może na inną skalę niż Oscar, który jest bardzo medialny, silnie związany z pop kulturą. Berlinale to natomiast festiwal typowo artystyczny - tłumaczy gość Jedynki.
Wbrew swojemu tytułowi "Body/Ciało" to film o tym, co jest poza ciałem. - Śmiałam się na konferencji prasowej w Berlinie, że ten film powinien nazywać się "Dusza", ale ten tytuł brzmi bardzo pretensjonalnie. A chcieliśmy ze wszystkich sił, żeby nasz film nie był pretensjonalny. Zależało nam za to, żeby było w nim dużo czarnego humoru, charakterystycznego dla naszego regionu. Z drugiej strony czasem mam wrażenie, że Polacy nie do końca mają poczucie humoru, więc nie wiem, czy będą się na tym filmie śmiali - podkreśla reżyserka.
Małgorzata Szumowska zdradziła również w audycji, co jej film ma wspólnego z kinem Krzysztofa Kieślowskiego i jaki wpływ na "Body/Ciało" miał Paweł Pawlikowski, reżyser "Idy".
***
Tytuł audycji: Dosłownie kultura
Prowadziła: Joanna Sławińska
Gość: Małgorzata Szumowska (reżyserka)
Przygotował: Marek Wałkuski
Gość: Agnieszka Odorowicz (szefowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej)
Data emisji: 23.02.2015
Godzina emisji: 15:49 (materiał), 17.15 (wywiad)
Materiał został wyemitowany w "Popołudniu z Jedynką"
pg/bch