Okińczyc: Polacy na Litwie przegapili ważny moment

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2015 19:00
- Był czas, że dziewięciu Polaków zostało wybranych do Sejmu litewskiego, a jeden z nich został ministrem energetyki. Trzeba było to wykorzystać - opowiadał w Dwójce Czesław Okińczyc.
Audio
  • Czesław Okińczyc o życiu polskiej mniejszości na Litwie. Rozmawia Jerzy Kisielewski (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Czesław Okińczyc - Polak z żelaza, jak mówił o nim Jan Nowak-Jeziorański. A przy tym lojalny obywatel Litwy. Jeden z tych, którzy 11 marca 1990 roku podpisali Akt Przywrócenia Państwa Litewskiego.
Czesław Okińczyc - "Polak z żelaza", jak mówił o nim Jan Nowak-Jeziorański. A przy tym lojalny obywatel Litwy. Jeden z tych, którzy 11 marca 1990 roku podpisali Akt Przywrócenia Państwa Litewskiego.Foto: PAP/Ireneusz Sobieszczuk

Przez lata Akcja Wyborcza Polaków na Litwie bezskutecznie próbowała uzyskać mandaty poselskie w litewskim Sejmie. Udało się w roku 2004, gdy partia ta wystartowała w wyborach wraz z mniejszością rosyjską i białoruską. Zdaniem adwokata Czesława Okińczyca był to właściwy moment, by pokazać Litwinom, że Polacy chcą razem z nimi troszczyć się o państwo. - Nie udało się, bo zabrakło wyobraźni - opowiadał gość audycji "O wszystkim z kulutrą". - Stawiano wyłącznie na swoje sprawy. Skupiono się na problemie tabliczek z polskimi nazwami przy wjeździe do miejscowości, zmiast na rozwijaniu polsko-litewskiej współpracy gospodarczej - dodawał.

Dziś zdaniem Okińczyca głównym problemem polskiej mniejszości na Litwie jest szkolnictwo. Rodziny coraz częściej rezygnują z wysyłania dzieci do polskich szkół na rzecz szkół rosyjskich i litewskich.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą 

Prowadzi: Jerzy Kisielewski

Gość: Czesław Okińczyc (adwokat, działacz, założyciel Radia "Znad Wilii")

Data emisji: 8.05.2015

Godzina emisji: 18.00

bch/mg

Czytaj także

Czy Polacy i Litwini mogą być dobrymi sąsiadami?

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2015 11:00
"Nie ma wolnej Polski bez niepodległej Litwy" - pisał Jerzy Giedroyc. Czy jednak w obu państwach to przekonanie jest równie silne? Relacje obu narodów wciąż się komplikują.
rozwiń zwiń