- Niczym Sokrates przemierzał korytarze szkoły teatralnej, z nieodłącznym papierosem, otoczony zawsze grupą zafascynowanych nim studentów. Opowiadał im anegdoty, ale też mówił rzeczy bardzo poważne - wspominała wychowanka prof. Bardiniego Sławomira Łozińska. - Po latach wiele z tych rzeczy okazała się profetyczna: że "pani nigdy to się nie uda", "pana nie będą lubili", "pan będzie brzydki, ale mądry", a "pani dojrzeje do tej roli za 20 lat" - wymieniała aktorka.
Ogromny wpływ na osobowość i twórczość Aleksandra Bardiniego wywarły bez wątpienia traumatyczne doświadczenia z lat 40.: najpierw musiał uciekać z getta w okupowanym przez Niemców Lwowie, a potem - po pogromie kieleckim - opuścić "wolną” Polskę.
Nie bez znaczenia było jego gruntowne wykształcenie muzyczne. Po mistrzowsku interpretował partytury Mozarta, Dallapiccoli, ale też... Fredry.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzili: Iwona Malinowska i Tomasz Mościcki
Goście: Ewa Dałkowska, Sławomira Łozińska (aktorki, wychowanik prof. Bardiniego), prof. Barbara Osterloff (historyk teatru)
Data emisji: 30.07.2015
Godzina emisji: 18.00
mm/pg