Aktor czytelnik. Żegnamy Marka Bargiełowskiego

- Był człowiekiem głęboko oczytanym. Zaczynał rozmowę o roli od całości scenariusza. To się bardzo rzadko u aktorów zdarza - mówił o zmarłym 23 marca artyście Janusz Zaorski.

Marek Bargiełowski odszedł w wieku 73 lat

Foto: TVP/PAP- Jan Bogacz

- W środowiskach artystycznych egoizm, egotyzm i egocentryzm powoduje, że aktor widzi tylko siebie. W wypadku Marka Bargiełowskiego było inaczej. On chciał być służebny wobec sprawy, wobec tego, o czym jest film - podkreślał Janusz Zaorski.

Krzysztof Kowalewski dodawał, że skromność, dystans i poczucie humoru Marka Bargiełowskiego przekładały się na przyjemność wspólnego grania. - Korzystał z tego, co mu niósł partner. Nie walczył z nim, nie ścigał się. To jest najbardziej pożyteczne na scenie.

Z kolei reżyser Maciej Englert wspominał niezwykłe oczytanie zmarłego aktora i jego nowoczesny, oszczędny styl polegający na wygrywaniu scenicznych szczegółów. Jako przykład podawał pewien teatralny epizod z jedzeniem jabłka.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzi: Jacek Wakar

Goście: Krzysztof Kowalewski (aktor), Maciej Englert (reżyser) i Janusz Zaorski (reżyser)

Data emisji: 24.03.2016

Godzina emisji: 18.00

bch/mc