Po raz pierwszy Piotr Fronczewski zetknął się ze znakomitym dramatem Tankreda Dorsta w Teatrze Polskiego Radia, następnie sam wystawił go w Teatrze Ateneum. Telewizyjna wersja tego ostatniego spektaklu jest jednym z 12 przedstawień biorących udział w konkursie na festiwalu "Dwa teatry". Piotr Fronczewski opowiadał, że choć jego interpretacja dzieła jest taka sama w obu wersjach, to w telewizji widzowie dostają więcej. - W teatrze żywego planu rozmówca Feuerbacha, grany przez Grzegorza Damięckiego, był niewidoczny przez 80% czasu, ponieważ siedział w pierwszym rzędzie i mówił do postaci na scenie. W telewizji są to plany równorzędne, więc dochodzi dodatkowa sfera emocji - wyjaśniał.
Aktor tłumaczył w audycji, dlaczego zareagował emocjonalnie na graną przez niego postać Feuerbacha, ale mówił też o współczesnych problemach Teatru Telewizji, którego jego zdaniem ostatnio "się skiepścił".
Festiwal "Dwa Teatry". Zobacz serwis specjalny >>>
***
Rozmawiał: Jacek Wakar
Gość: Piotr Fronczewski
Data emisji: 24.05.2016
Godzina emisji: 16.20
Materiał wyemitowano w audycji "Wybieram Dwójkę".
bch/mc