56-letni Zbigniew Libera zadebiutował filmem pt. "Walser", który zrodził się z jego sprzeciwu wobec niszczenia natury przez cywilizację. - Raz powzięte działania w pewnym kierunku zakończą się dopiero wtedy, gdy nie będzie można z nimi nic więcej zrobić - tłumaczył artysta. Jego zdaniem jeśli np. ktoś upatruje swojego sukcesu w handlu tarcicą, to jego interes będzie kwitł dopóty, dopóki ostatnie drzewo zachowa się na Ziemi.
Film "Walser" okazano m.in. podczas Forum Kina Europejskiego Cinergia w Łodzi. Opowiada o idealnym życiu zagubionego plemienia leśnych ludzi, do którego wdziera się cywilizacja w postaci urzędnika kolejowego Walsera.
Ważną rolę w obrazie Libery odgrywa specjalnie napisany przez tłumacza Roberta Stillera język. Nie mniej istotna jest muzyka Roberta Piotrowicza. Z nagrania audycji można się również dowiedzieć, dlaczego zdaniem Libery nie ma już powrotu do natury oraz dzięki czemu ludzkość mogłaby osiągnąć sukces ewolucyjny.
***
Tytuł audycji: Dosłownie kultura
Prowadzi: Joanna Sławińska
Gość: Zbigniew Libera (reżyser)
Data emisji: 30.11.2015
Godzina emisji: 17.18
tj/kd