W Teatrze Wybrzeże praca wre przez cały rok

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2016 20:00
– Jesteśmy teatrem, który w okresie wakacyjnym nie tylko nadal gra, lecz także ma premiery – mówił reżyser Adam Orzechowski, od 10 lat dyrektor Teatru Wybrzeże.
Audio
  • W Teatrze Wybrzeże praca wre przez cały rok (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Zdj. ze spektaklu Czyż nie dobija się koni na motywach powieści Horacea McCoya, adaptacja i reżyseria Wojciech Kościelniak. Premiera w Teatrze Wybrzeże: kwiecień 2016 r.
Zdj. ze spektaklu "Czyż nie dobija się koni" na motywach powieści Horace'a McCoya, adaptacja i reżyseria Wojciech Kościelniak. Premiera w Teatrze Wybrzeże: kwiecień 2016 r.Foto: mat. prasowe

– To naprawdę intensywny czas pracy. Mamy również scenę letnią w Pruszczu, która współpracuje z Gdańskim Teatrem Szekspirowskim – powiedział artysta, opowiadając o nadzwyczajnej aktywności placówki (w Polsce niewiele teatrów działa latem). Jego zdaniem wynika to m.in. z dobrej aury wewnętrznej, którą od 2006 r. tworzy wspólnie z zespołem teatru.

Początki nie były jednak łatwe. Adam Orzechowski przejmował Teatr Wybrzeże po Macieju Nowaku, który stworzył bardzo wyrazistą, ale też kontrowersyjną formułę teatru. Mówiono wtedy, że nowy dyrektor jest uzurpatorem...

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzi: Jacek Wakar

Goście: Adam Orzechowski (reżyser, dyrektor Teatru Wybrzeże)

Data emisji: 13.07.2016

Godzina emisji: 18.00

mc/gs

Czytaj także

Teatr bez aktora? Spotkanie z Heinerem Goebbelsem

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2016 17:00
W audycji "Spotkania po zmroku" porozmawiamy z jednym z najwybitniejszych europejskich twórców sztuk performatywnych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Strzępka i Demirski: połączyło nas poczucie humoru

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2016 23:00
- Podsumowujemy się po każdym przedstawieniu, bo jest to część naszej pracy. Staramy się stale pilnować i tyle - mówi reżyserka Monika Strzępka. Wraz z dramaturgiem Pawłem Demirski połączyło ją poczucie humoru, temperament i znudzenie nadęciem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Praskie Si-Fi". Lewobrzeżne ufoludki na Pradze

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2016 10:00
- Skorzystałyśmy z konwencji science fiction, żeby uciec od formuły dramatu społecznego czy dokumentalnego - mówiła Joanna Wichowska, współtwórczyni spektaklu "Praskie Si-Fi".
rozwiń zwiń