Anne-Sophie Mutter: nie chciałam iść do Karajana

- Gdy zaprosił mnie na przesłuchanie, wydawało mi się, że to nie ma sensu, że nie mam u niego żadnych szans - mówiła w Dwójce ceniona skrzypaczka.

Anne-Sophie Mutter

Foto: PAP/Felix Hörhager

Anne-Sophie Mutter bardzo dobrze pamięta swoje pierwsze spotkanie z legendarnym dyrygentem Herbertem von Karajanem. Doszło do niego 11 grudnia 1976 roku. - . Byłam tamtego dnia bardzo marudna. Miałam zagrać przed rozpoczęciem próby jego orkiestry, więc przybyłam na miejsce około 8.39. Próba jednak już wtedy trwała, a ja musiałam czekać na swoją kolej.

Do przesłuchania doszło po wielu godzinach oczekiwania. Anne-Sophie Mutter wykonała Chaconnę Bacha i fragment Koncertu Mozarta. - Po występie nie wiedziałam, gdzie mam się podziać. Moja nauczycielka konsultowała coś z Karajanem, a ja spakowałam skrzypce i ruszyłam do domu, żeby tam czekać na najgorsze wieści. Powróciłam jednak do sali koncertowej, do mojej nauczycielki. Gdy Karajan podszedł do mnie i powiedział, że zaprasza mnie do wspólnego występu na Festiwalu w Salzburgu - zaniemówiłam.

Skrzypaczka wspominała w audycji najciekawsze momenty z 13 lat współpracy z Herbertem von Karajanem ("kochał szybkie samochody i był człowiekiem ciekawym nowinek technologicznych"). Mówiła też o swoich związkach z Polską, pogarszającym się statusie muzyki klasycznej oraz roli nowych mediów w działalności muzycznej.

***

Rozmawiał: Krzysztof Dziuba

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Gość: Anne-Sophie Mutter (skrzypaczka)

Data emisji: 13.04.2018

Godzina emisji: 18.00

bch/pg