27:59 Dwójka 2021_02_11 O wszystkim z kulturą.mp3 Rozmowa o wpływie pandemii na porządek społeczny (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Pandemia koronawirusa, która towarzyszy nam od prawie roku zmieniła wiele. Zmieniła zarówno życie polityczne i gospodarcze, jak i życie zwykłych, szarych ludzi. Wiele firm upadło, wiele musiało się przebranżowić. Uczniowie opanowali do perfekcji zdalne nauczanie, a biura zamieniliśmy na biurka we własnych domach. Zamiast sal koncertowych, kin i teatrów, mamy ekran komputera i transmisje online. Pandemia w końcu przeminie. A jak będzie wyglądało nasze życie?
Tata w czasach pandemii, czyli najtrudniejszy egzamin. Reportaż
O tym, jak pandemia zmieni nasz porządek społeczny, rozmawialiśmy w audycji "O wszystkim z kulturą" z prof. Markiem Cichockim z Collegium Civitas.
- Problemy klasy średniej zaczęły się już od czasów kryzysu finansowego. To niewątpliwie właśnie klasa średnia była najbardziej przez ten kryzys poszkodowana. Teraz wygląda na to, że niestety konsekwencje ekonomiczne w wyniku pandemii koronawirusa także dotkną bardzo głęboko przede wszystkim tę klasę - mówił prof. Marek Cichocki. - Jest to o tyle istotne, że klasa średnia i jej duży zasięg społeczny stanowi podstawowy element stabilizujący w państwie - dodał.
Dysproporcje społeczne
Pandemia sprawiła, że wiele osób musiało przejść na tryb pracy zdalnej. Jednak nie każdy mógł sobie na to pozwolić. Jest to dodatkowy element, który podzielił społeczeństwo. - Pandemia wywołała duże turbulencje polityczne wokół powiększających się dysproporcji i nierówności. Można przewidywać, że w wyniku kryzysu pandemii te nierówności będą się pogłębiać. Słabsi i biedniejsi staną się jeszcze bardziej słabsi i biedniejsi, a bogaci staną się jeszcze bardziej bogaci - mówił gość Dwójki.
Czytaj także:
Korzyści i niekorzyści rewolucji technologicznej
Tak, jak kiedyś zastąpiono pracę fizyczną maszynami, tak w przyszłości sztuczna inteligencja może zastąpić pracę umysłową. A to właśnie pracownicy umysłowi stanowią trzon klasy średniej. Pandemia zmusiła firmy do przyspieszonej cyfryzacji, wyprzedzając naturalny proces o kilka lat. Jakie tutaj jest zagrożenie? - Wszystkie te zmiany technologiczne wiążą się także ze zmianami społecznymi, a co za tym idzie politycznymi. One zmieniają strukturę społeczną. Ta zmiana technologiczna, którą obecnie obserwujemy zmieni całkowicie strukturę społeczeństw, wywołując tym samym bardzo poważne napięcia - mówił prof. Marek Cichocki.
Klasa średnia nieustannie ubożeje
Mimo, iż po kryzysie finansowym zaczęto dodrukowywać pieniądze i robić wszystko, żeby odbudować finanse społeczne, klasa średnia nieustannie ubożeje, jak podkreślił gość audycji. - Z jednej strony przeciwdziałanie kryzysowi spowodowało politykę luzowania i tworzenia nowego pieniądza tak, żeby tę płynność zapewnić, a z drugiej jest to okres, w którym zaczyna się ubożenie klasy średniej, co widać, kiedy spojrzy się na poziom oszczędności. Te zasoby topnieją, a nie rosną. Pozostaje pytanie, gdzie te pieniądze są? - mówił prof. Marek Cichocki. - Te pieniądze zostaną skierowane na konkretne cele poprzez rządy państw - dodał.
Koronawirus zmienia nawyki Polaków. Są tego również pozytywne efekty
Stabilizacja społeczna a klasa średnia
Prof. Marek Cichocki tłumaczył także, że klasa średnia będzie trzymała się środka politycznego i będzie dążyć do rozwiązań konsensualnych, a nie ekstremalnych. Zakłada się, że każde pokolenie będzie dążyć do polepszenia życia kolejnego pokolenia. - Widzimy ostatnio rosnącą polaryzację, która jest w dużym stopniu efektem znikania klasy średniej - zwrócił uwagę profesor. - To, co przyczynia się bardzo mocno do destabilizacji obecnych struktur społecznych to oderwanie opinii od faktów (zjawisko fake newsów), a tym samym opinii od interesów - mówił.
Reanimacja klasy średniej
- Czy te wszystkie zmiany ułożą się w nowy ład? Należy sobie tego życzyć. Ale one mogą również prowadzić do pogłębiania się chaosu i konfliktów - mówił gość Dwójki.
Gdyby doszło do reintegracji w obrębie społeczeństw europejskich, odnalezienia nowej równowagi, zdaniem profesora byłoby najlepiej. Obawia się jednak, że równie prawdopodobny scenariusz to sytuacja, w której będzie coraz więcej polaryzacji i potrzeby odgórnej kontroli i zarządzenia chaosem. - Ten scenariusz zmieniłby negatywnie dotychczasowy model Zachodu, którego chcieliśmy być zawsze częścią - podsumował prof. Marek Cichocki.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadził: Michał Szułdrzyński
Goście: prof. Marek Cichocki (Collegium Civitas)
Data emisji: 11.02.2021
Godzina emisji: 17.30
nk