Z wykształcenia był ekonomistą, prawnikiem i filozofem. Z zamiłowania i pasji - poetą, eseistą, dramaturgiem i podróżnikiem. Uważany jest za jednego z najważniejszych polskich poetów XX wieku. Jest autorem takich dzieł jak m.in. "Pan Cogito" czy "Raport z oblężonego Miasta".
07:27 Poranek Dwojki 2024_10_29-07-20-44.mp3 Poeta o różnych obliczach. Stulecie Zbigniewa Herberta - mistrza i inspiracji (Poranek Dwójki)
Poeta ludzki
W poezji wzbijał się ponad rzeczywistość. Mawiał: "Sprawą literatury, tak jak każdej działalności człowieka, jest manifest postawy wobec świata, budowanie tablicy wartości". Jego książki zostały przetłumaczone na 38 języków.
- Herbert wciąż ma do powiedzenia rzeczy ważne i nieoczywiste, warte pokazania. Jest poetą, w którym jest coś bardzo ludzkiego. Wydaje się nam być poetą z podręczników, na koturnach, ale ma w sobie i w swoich tekstach żywioł bardzo ludzki - mówił w radiowej Dwójce profesor Paweł Próchniak z Fundacji im. Zbigniewa Herberta.
Czytaj także:
Słowa przekazywane między pokoleniami
"Każdy kraj ma w ciągu całej swojej historii zaledwie kilku takich poetów, których słowa stają się własnością języka przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Tak stało się z poezją Herberta jeszcze za jego życia" - napisał Czesław Miłosz.
Sam Zbigniew Herbert lubił przypominać, że jego nazwisko ma szkockie korzenie, a przodkowie ojca przybyli do Lwowa. Rodzina była dla niego przykładem, jak wzbogacające bywa mieszanie się kultur.
Wiele twarzy Herberta: "Patryk"i "Stefan Martha"
W 1950 roku zadebiutował na łamach tygodnika "Dziś i Jutro". Początkujący poeta drukował swoje wiersze pod pseudonimami "Patryk" oraz "Stefan Martha". Po studiach przeniósł się do Warszawy, gdzie żył w bardzo trudnych warunkach: przez kilka lat dzielił powierzchnię małego mieszkania z dwunastoma sublokatorami. Współpracował z "Tygodnikiem Powszechnym", ze "Słowem Powszechnym", współredagował miesięcznik "Poezja".
W roku 1956 wydał swój debiutancki zbiór wierszy "Struna światła".
>>> SERWIS SPECJALNY POLSKIEGO RADIA POŚWIĘCONY ZBIGNIEWOWI HERBERTOWI <<<
Hymn tworzącego się ruchu opozycyjnego
Herbert angażował się także w działalność opozycyjną. W grudniu 1974 roku podpisał tzw. List 15 żądający umożliwienia Polakom zamieszkałym w ZSRR kontaktu z polską kulturą. Rok później podpisał "Memoriał 59".
Jego wiersz "Przesłanie Pana Cogito" z 1974 roku stał się swoistym hymnem tworzącego się ruchu opozycyjnego. Pan Cogito, bohater słynnego cyklu i wielu późniejszych wierszy, "jest szarym człowiekiem, czytelnikiem gazet i bywalcem brudnych przedmieść; z drugiej strony jednak jest odbiciem świadomości potocznej, ale jej się nie poddaje, szukając oparcia w pamięci o utraconym dziedzictwie ludzkości" - pisał Stanisław Barańczak.
Poeta dzięki podróżom
Poeta niejednokrotnie podkreślał, że wielką rolę w jego życiu, jako źródło inspiracji, odegrały podróże. Co było dla niego najbardziej fascynujące w odkrywaniu nowych miejsc? - Wylądować wieczorem w jakimś mieście, którego nie znam, które przeczuwam, o którym czytałem. Złożyć walizki w pokoiku hotelowym i zanurzyć się w to miasto. Jest to przygoda prawie miłosna - mówił w jednym z radiowych nagrań.
Czytaj także:
"Nie wierzę w literaturę powstałą z literatury"
- Nie wierzę w literaturę powstałą z literatury. To ponawianie stylów, inspiracji. Mnie interesuje rozszerzenie form literackich o nową rzeczywistość: obcy świat innego krajobrazu czy kultury, dawne cywilizacje, które przegrały, związek sztuki z historią - podkreślał Zbigniew Herbert w Polskim Radiu. Dodawał, że stara się w swoich szkicach rekonstruować człowieka, jego wrażliwość. - Pasjonowałaby mnie taka historia, w której byłoby nie tylko o bitwach czy wyprawach, ale zapisywane byłyby ludzkie sny, lęki. Ludzkie marzenia - mówił.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadziła: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek
Gość: prof. Paweł Próchniak (Fundacja im. Zbigniewa Herberta)
Data emisji: 29.10.2024
Godz. emisji: 7.20
IAR/PAP/zch/wmkor/pg