86 lat temu, 14 stycznia 1934 roku, urodził się Marek Hłasko. Pisarz i scenarzysta filmowy, którego życie zakończyło się zbyt wcześnie. Żyjący zaledwie 35 lat Marek Hłasko dla swoich ówczesnych czytelników był idolem, symbolem nonkonformizmu, walki ze sztuką przeżartą przez socjalizm.
Marek Hłasko - zobacz serwis edukacyjno-społeczny
Urodził się w Warszawie. Kiedy miał 5 lat zmarł mu ojciec. Wychowywała go matka - Maria. Dzieciństwo Hłaski przypada na okres wojny. Wówczas rozpoczęły się dla nich lata przeprowadzek. Po Powstaniu Warszawskim przenieśli się z matką do Częstochowy. Potem mieszkali w Hajdukach (dziś Chorzów), Białymstoku, we Wrocławiu.
Buntownik z wyboru
Buntowniczy charakter Marka Hłaski daje o sobie znać już w okresie szkolnym. Z wielkim trudem przychodzi mu podporządkowanie się regułom panującym w szkole i ostatecznie zostaje z niej wyrzucony.
Podobnie jak szkoły, tak samo często zmieniał pracę. 16-letni Hłaska zostaje kierowcą ciężarówki, a na przełomie 1950 i 1951 roku pracuje w bazie transportowej w Bystrzycy Kłodzkiej, co owocuje później powieścią "Następny do raju". Posady zmieniał wielokrotnie, zawsze na własne życzenie. Zwykle pracował jako kierowca, a swoje doświadczenia opisywał w opowiadaniach.
Złapał za pióro
- Pisał zawsze w ten sposób, że siedział na tapczanie, a na krzesełku niżej stała maszyna do pisania i on tak "klepał" w tę maszynę – wspominała w aud. Grażyny Gronczewskiej w 1996 roku matka Marka Hłaski, Maria.
08:19 Marek Hłasko_cz1.mp3 – Stał się gwiazdą, a to jest bardzo niebezpieczne – mówiła matka Marka Hłaski, Maria Hłasko, aud. Grażyny Gronczewskiej z cyklu "Legenda Marka Hłaski", w której wykorzystano fragment wywiadu Barbary Czekałowej z 1958 roku z Markiem Hłaską, cz.1 (14.10.1996)
W 1954 roku zaczął publikować swoje opowiadania w prasie literackiej. Zbiór opowiadań - "Pierwszy rok w chmurach" - wydał już dwa lata później. Młodym pisarzem zainteresował się Stefan Łoś, prezes wrocławskiego oddziału Związku Literatów Polskich. To jemu udaje się zdobyć dla Hłaski stypendium.
- Było to coś nowego w ówczesnej prozie polskiej, coś świeżego – wspominał pierwsze publikacje Hłaski, Kazimierz Bidakowski, redaktor wydawnictwa "Czytelnik". - Po prostu była ona inna od tej dość powszechnej prozy realizmu socjalistycznego.
04:35 Marek Hłasko_cz2.mp3 – Marek Hłasko jest osobą, pisarzem otoczonym legendą – wspomnienia redaktora wydawnictwa "Czytelnik" Kazimierza Bidakowskiego oraz matki autora, Marii Hłasko, aud. Grażyny Gronczewskiej cyklu "Legenda Marka Hłaski”, w której wykorzystano fragment wywiadu Barbary Czekałowej z 1958 roku z Markiem Hłaską, cz.2 (15.10.1996)
Drukuje go wiele pism, takich jak "Sztandar Młodych", "Świat", czy "Po prostu". W tym ostatnim otrzymuje nawet etat i pisuje regularnie. - Wszystko co napisał, według jego oceny, było złe i nic nie warte - mówiła Maria Hłasko.
W 1958 roku Hłasko jako młody pisarz otrzymał Nagrodę Literacką wydawców. Nie przyniosło mu to jednak splendoru, a raczej, jak wspominała jego matka, zazdrość i zawiść w środowisku. Krótko po otrzymaniu tej nagrody na zaproszenie Instytutu Literackiego Hłasko wyjechał do Paryża. Początkowo nawet mieszkał w siedzibie "Kultury" w Maisons Laffitte. Hłasko, który nie potrafił poradzić sobie z popularnością przestał dotrzymywać terminów, zarobione pieniądze wydawał na alkohol i kobiety.
05:05 Marek Hłasko_cz3.mp3 – To był wielki pisarz, po nim już nie było takiego – wspomnienia pisarza Bohdana Czeszki oraz matki autora, Marii Hłasko, aud. Grażyny Gronczewskiej cyklu "Legenda Marka Hłaski", w której wykorzystano fragment wywiadu Barbary Czekałowej z 1958 roku z Markiem Hłaską, cz.3 (16.10.1996)
Nonkonformista
Publikacja jego książek przez Instytut Literacki uniemożliwiła mu powrót do kraju. W Polsce zakazano go drukować. - Ja nie jestem cynikiem, cyniczna była literatura socrealizmu - mówił w 1958 roku Marek Hłasko. - Mnie można zarzucić wszystko, ale ja nigdy nie pisałem nieprawdy. A to, że prawdę w jakiś sposób wyjaskrawiam, to już jest sprawa talentu.
Pisarz mieszkał we Włoszech, w Szwajcarii, w Anglii, w Niemczech, w Izraelu czy w Stanach Zjednoczonych. Stał się znany i rozpoznawalny. Próbował swoich sił również jako scenarzysta. Nie potrafił znaleźć spokoju, ani miłości, co przekładało się na jego twórczość.
- Ja naprawdę nie mam nic wspólnego z nihilizmem - tłumaczył Marek Hłasko. - Nie chcę epatować brutalnością, czy erotyzmem. Naprawdę jeżeli chodzi o mnie, chciałbym w jakiś sposób, na miarę swoich możliwości i swoich zdolności, przekazać prawdę o swoim życiu, o swoim czasie.
01:56 Marek Hłasko_cz4.mp3 Marek Hłasko mówi o kondycji polskiego kina, fragment wywiadu Barbary Czekałowej z 1958 roku, aud. Grażyny Gronczewskiej cyklu "Legenda Marka Hłaski", cz.4 (17.10.1996)
Prawdę tę najlepiej chyba przekazał w "Pięknych dwudziestoletnich", autobiografii wydanej przez Instytut Literacki, ale niedostępnej przez lata w kraju. Tradycyjnie Hłasko wplótł w nią elementy autokreacji.
Marek Hłsko zmarł w nocy z 13 na 14 czerwca 1969 w Wiesbaden w Niemczech w mieszkaniu redaktora niemieckiej telewizji i scenarzysty filmowego Hansa-Jürgena Bobermina. Za przyczynę zgonu uznaje się przyjęcie przez niego zbyt dużej ilości środków nasennych połączonych z alkoholem. Znajomi wykluczają jednak samobójstwo. W 1975 roku jego prochy sprowadzono do kraju i pochowano na Powązkach. Na jego grobie widnieje napis: "Żył krótko, a wszyscy byli odwróceni".
Posłuchaj wspomnień matki i przyjaciół Marka Hłaski oraz archiwalnych wypowiedzi samego pisarza.
mb