- Na początku mojej oszałamiającej kariery literackiej wracałam z Pawłem taksówką i on cały czas mówił, że jeszcze nie ma tych pieniędzy, ale będą, żebym była spokojna - wspominała podczas imprezy z okazji 10-lecia pisma "Lampa" Dorota Masłowska. - Kiedy zatrzymaliśmy się przy sklepie na Placu Wilsona i Paweł wyszedł, żeby coś kupić, kierowca taksówki zaczął mnie ostrzegać, że to na pewno oszust, że nie da mi żadnych pieniędzy i bajeruje, żeby mnie wykorzystać - śmiała się autorka największego sukcesu w historii wydawnictwa Lampa i Iskra Boża.
To właśnie dzięki pieniądzom ze sprzedaży powieści "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną" twórca tego wydawnictwa Paweł Dunin-Wąsowicz rzucił dziennikarską pracę i przeistoczył swój nieregularnik literacki, jakim była "Lampa" (wydawany od roku 1989), w jeden z najważniejszych miesięczników literacko-artystycznych w Polsce.
Redaktor naczelny "Lampy" opowiadał, że nazwę zaczerpnął od Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego: - Otóż w "Listach z fiołkiem", które były drukowane w "Przekroju" w latach 40., Gałczyński wymyślił zmyślony miesięcznik "Lampa". Pomyślałem, że może należałoby go powołać do życia. Zwłaszcza, że tam był opasły redaktor, który z trudem się wdrapywał na trzecie piętro. To właśnie ja byłem w czasach galerii Raster...
O literaturze, środowisku "Lampy" i jej historii, nie tylko z ostatnich 10 lat, rozmawialiśmy podczas imprezy z okazji jubileuszu pisma, która odbyła się w warszawskim klubie CDQ. Z Zofią Płoską rozmawiali: Paweł Dunin-Wąsowicz, pisarki Dorota Masłowska i Małgorzata Rejmer, autor komiksów Maciej Sieńczyk, wokalistka zespołu Pustki Barbara Wrońska, poeci Paweł Kozioł, Xawery Stańczyk oraz Paweł Gawlik.
Audycję "Kwadrans bez muzyki" przygotowała Zofia Płoska.
bch/jp