Gra na instrumencie to także wysiłek fizyczny. O prawidłową postawę ciała muszą dbać zarówno skrzypkowie, wiolonczeliści, jak i fleciści. - Napięcie, które powstaje w ciele podczas gry jest przydatne, jeśli potrafimy z niego wyjść. Napięcie, którego nie potrafimy wyłączyć, jest problemem, bo znaczy, że przestaliśmy czuć swoje ciało i straciliśmy z nim komunikację - wyjaśnił w audycji Krzysztof Stefanek.
Fizjoterapeuta podkreślił, że świadome korzystanie z ciała podczas grania, przekłada się nie tylko na późniejszy brak bólu, ale też wpływa na samą muzykę. - Kiedy ciało jest rozchwiane, to się nie uda zagrać szybko, ale jak ktoś się dobrze osadzi, to może zostawić to napięcie tam, gdzie ono powinno być i będzie w stanie zagrać wtedy coś szybko i precyzyjnie.
W audycji rozmawialiśmy o technikach relaksacyjnych, ale też o tym, czym się różni siła od napięcia i jak korzystnie nimi operować.
***
Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Przygotowała: Beata Kwiatkowska
Data emisji: 21.02.2019
Godzina emisji: 15.00
bch/pg