A jest to życie, w którym splatają się losy niezwykłych ludzi, które przepełnione jest muzyką, metafizyką i nieoczekiwanymi decyzjami. - Dzięki przypadkowym spotkaniom, znajomościom, zbiegom okoliczności udało się zrobić parę rzeczy konstruktywnych, na przykład zrujnować sobie studia architektoniczne - śmiał się w Dwójce kultowy kompozytor.
Na taką "przygodę" - jak mówi o przestawieniu życiowej zwrotnicy Jan Kanty Pawluśkiewicz - zdecydował się pod wpływem znajomości z Markiem Grechutą. Z kolei przyjaźń z Piotrem Skrzyneckim skutkowała między innymi zdobyciem bogatej wiedzy historycznej przed wyjazdem wakacyjnym na Maltę. - Rozmawialiśmy dziesięć godzin, skończyliśmy na pół godziny przed wylotem - opowiadał.
Jan Kanty Pawluśkiewicz w sposób lekki, niczym w książce poświęconej jego życiu "Jan Kanty osobny", opowiadał w Dwójce o rzeczach ważnych - takich jak twórczość Leszka Moczulskiego w czasach PRL - i o rzeczach lekkich, jak niewinne konfabulacje, które ubarwiają pełną humoru i ironii rozmowę z Wacławem Krupińskim. Zdradził też na czym polega jego "pawiowatość". Dość wspomnieć, że ma to związek ze sławnym Peterem Greenawayem i z...kobietami.
***
Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Prowadziła: Anna Lisiecka
Gość: Jan Kanty Pawluśkiewicz (kompozytor, twórca poematów symfonicznych, musicali i oper, a także muzyki teatralnej i filmowej)
Data emisji: 21.08.2015
Godzina emisji: 15.00
pkur/mc