William Walker, urodzony w 1824 roku w Nashville w rodzinie o szkockich korzeniach, studiował medycynę i prawo, zajmował się też pracą dziennikarską, ale wszystko to nie mogło zadowolić tak niespokojnego ducha. Po śmierci narzeczonej postanowił pójść w ślady swojego literackiego idola lorda Byrona i zorganizować własną misję wyzwoleńczą.
Celem jego wyprawy stały się opanowane przez Hiszpanów kraje Ameryki Środkowej, którym zamierzał narzucić nowych władców – białych i angielskojęzycznych. Wkrótce odniósł pierwszy sukces: na odbitych Meksykowi terytoriach stworzył nową Republikę Dolnej Kalifornii i został jej prezydentem.
Następnym etapem był podbój ogarniętej wojną domową Nikaragui. Reżim Walkera popadł jednak w konflikt z właścicielem przedsiębiorstwa transportowego Corneliusem Vanderbiltem, któremu udało się zdobyć poparcie innych państw środkowoamerykańskich i którego wielkim sprzymierzeńcem okazała się też dżuma dziesiątkująca armię samozwańca.
Burzliwe dzieje Williama Walkera zakończą się w 1860 roku w Hondurasie, gdzie w wieku zaledwie 36 lat zostanie skazany na śmierć.
Śledząc historię Walkera, Patrick Deville snuje także refleksję nad fenomenem wyzwolicieli Ameryki Łacińskiej, takich jak Simón Bolívar, Augusto César Sandino, a szczególnie Ernesto Che Guevara, do dziś otaczany w tym regionie niezwykłą czcią - w przeciwieństwie do Walkera, którego nazwisko pozostaje tam symbolem znienawidzonego uzurpatora.
***
Tytuł audycji: To się czyta
Przygotowała: Elżbieta Łukomska
Data emisji: 15-19.06.2015
Godzina emisji: 9.45
mat. prasowe/mc/fbi