Te haniebne słowa Władysława Gomułki padły 19 czerwca 1967 roku podczas obrad VI Kongresu Związków Zawodowych. W typowy dla siebie sposób I sekretarz KC PZPR dokonał oceny sytuacji po wojnie sześciodniowej.
Konflikt arabsko-izraelski
5 czerwca 1967 dążące do konfliktu z Izraelem, Egipt, Syria i Jordania zostały niespodziewanie zaatakowane przez wojska izraelskie. Przebieg tzw. wojny sześciodniowej był dla Moskwy, popierającej kraje arabskie, ogromną porażką. Już w pierwszym dniu konfliktu lotnictwo Izraela zniszczyło ponad 300 samolotów i uzyskało panowanie w powietrzu, które umożliwiło przeprowadzenie błyskawicznej ofensywy pancernej.
10 czerwca Związek Radziecki zażądał od Izraela wstrzymania wszystkich działań wojskowych w Syrii i zagroził interwencją na Bliskim Wschodzie. To oświadczenie wywołało poważny kryzys na linii ZSRR-USA. Dwa dni później, zgodnie z decyzją podjętą w Moskwie, Polska Rzeczpospolita Ludowa, podobnie jak pozostałe państwa bloku wschodniego (wyjątkiem była Rumunia), zerwała stosunki dyplomatyczne z Izraelem.
Wystąpienie Gomułki
Do wydarzeń na Bliskim Wschodzie nawiązał Władysław Gomułka w czasie wystąpienia podczas Kongresu Związków Zawodowych.
- Izraelscy agresorzy upojeni swym sukcesem militarnym tak oto oceniali swoją wartość na falach radiowych: "Przez dziesięciolecia będzie się w szkołach wojennych całego świata sławić operacje lotnicze Izraela jako najlepszy przykład sztuki wojennej, mogący się jedynie równać tylko z decydującym sukcesem niemieckiej Luftwaffe w czasie ataku na Polskę w 1939 roku" - przemawiał z trybuny.
I dodał: - W związku z tym, że agresja Izraela na kraje arabskie spotkała się z aplauzem w syjonistycznych środowiskach Żydów-obywateli polskich, które nawet z tej okazji urządzały libacje, pragnę oświadczyć, że nie czyniliśmy przeszkód obywatelom polskim narodowości żydowskiej w przeniesieniu się do Izraela, jeżeli tego pragnęli. Stoimy na stanowisku, że każdy obywatel Polski powinien mieć tylko jedną ojczyznę, Polskę Ludową.
Frakcja Moczara i preludium do Marca'68
Przemówienie Gomułki umożliwiło próbę przejęcia władzy "partyzantom", czyli frakcji PZPR o nacjonalistycznych i populistycznych zapatrywaniach, skupionej wokół ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, gen. Mieczysława Moczara. Rozpoczęły się ataki na "syjonistów". Ludzi, u których dopatrywano się pochodzenia żydowskiego lub którzy wypowiadali się głośno o swoich sympatiach prożydowskich, zwalniano z pracy, pozbawiano stanowisk.
Czystka nie ominęła również wyższych uczelni. Razem ze zdjęciem z afisza "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka oraz relegowaniem z Uniwersytetu Warszawskiego Adama Michnika i Henryka Szlajfera, stała się jedną z przyczyn buntu młodzieży, który przetoczył się przez kraj w marcu 1968 roku.
Zobacz serwis specjalny "Marzec ‘68">>>
bs