W reportażu z podtytułem "Szwedzki thriller ekologiczny" Maciej Zaremba-Bielawski opisuje m.in. nielegalne powiązania koncernów drzewnych i administracji publicznej, których wspólnie prowadzona gospodarka leśna zamienia lasy w Szwecji w uprawy przemysłowe. Autor książki dowodzi, że ta przemiana, przed którą ostrzega się już od lat 70., będzie nie tylko katastrofą ekologiczną.
– Obok literatury i muzyki las jest w Szwecji najważniejszym elementem kultury – tłumaczył. – Pewien antropolog powiedział, że tak, jak dla Francuzów święty jest język, a dla Rosjan i Polaków wymiar metafizyczny ma ziemia, tak dla Szwedów czymś takim jest las – dodał.
Wystarczy zajrzeć do książki telefonicznej, by się o tym przekonać. – Kiedy na początku XVIII w. ludziom wolno było nadawać sobie nazwiska, Niemcy i Anglicy zaczęli nazywać się od kolorów czy zawodów, a Szwedzi od drzew. To było zupełnie spontaniczne – opowiadał gość Dwójki, dodając, że nazwisko najbardziej znanej w Polsce szwedzkiej pisarki Astrid Lindgren po polsku znaczy "gałązka lipy".
– Więc to, co dzieje się z lasami w Szwecji, ma moim zdaniem o wiele głębszy wymiar niż to, co robi się z lasami np. w Hiszpanii – powiedział reportażysta.
***
Tytuł cyklu: "Literatura non-fiction"
Tytuł audycji: "Przestrzenie kultury"
Prowadzi: Katarzyna Nowak
Data emisji: 22.11.2014
Godzina emisji: 12.00
mc/ac