Pod koniec lat 70. Károly Makk szukał aktorki do swojego nowego filmu. Miał bardzo dobry scenariusz, z którym jeździł po świecie, poszukując odpowiedniej aktorki. Jadwiga Jankowska-Cieślak opowiadała, że w końcu zdecydował się na obsadzenie Polek. Rolę jednej z nich powierzył od razu Grażynie Szapołowskiej, którą był zachwycony. - Do tej drugiej roli jakoś tak mu nie szło. W końcu postanowił zaprosić trzy aktorki z Polski na próbne zdjęcia, żeby móc się temu przyjrzeć, podjąć decyzję i padło na mnie. Zdecydował po tych zdjęciach próbnych, że te role zagramy ja i Grażyna Szapołowska. Musiałyśmy więc wyjechać do Budapesztu - wspominała aktorka.
Złota Palma w Cannes
Jadwiga Jankowska-Cieślak wspomina, że po montażu pierwszych zdjęć do "Innego spojrzenia" Károly Makk zdecydował zmienić kierunek znaczenia filmu i po powrocie na plan zaczęto kręcić część zdjęć na nowo. Jak podkreśla odtwórczyni jednej z ról, było to z korzyścią dla filmu, ponieważ otrzymał m.in. nagrodę FIPRESCI. - No a ja przy okazji załapałam się na główną żeńską nagrodę, czyli Złotą Palmę. Byłam z tego powodu bardzo szczęśliwa i dumna - mówiła aktorka.
Jadwiga Jankowska-Cieślak opowiadała również o swoim dzieciństwie w Gdańsku, studiach na warszawskiej Akademii Teatralnej pod okiem takich profesorów jak Jerzy Jarocki, Ryszarda Hanin czy Wojciech Siemion, Teatrze przy Zakładach Azotowych w Puławach, okolicznościach pracy nad filmem "Trzeba zabić tę miłość", a także pracy w warszawskim Teatrze Dramatycznym za dyrekcji Gustawa Holoubka i Piotra Cieślaka.
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Przygotowała: Monika Pilch
Gość: Jadwiga Jankowska-Cieślak (aktorka)
Data emisji: 7-11.10.2019
Godzina emisji: 12.45
am/pg