Skąd smutni ludzie we francuskich filmach?

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2016 11:18
"Ludzie za mgłą", "Brzask", "Hotel du Nord" - to właśnie te głośne filmy Marcela Carnégo zwróciły uwagę na nurt francuskiego kina lat 30. XX wieku zwany "realizmem poetyckim".
Audio
  • Prof. Marek Hendrykowski o nurcie francuskiego realizmu poetyckiego (Akademia kina/Dwójka)
Jean Gabin i Michle Morgan w filmie Ludzie za mgłą z 1938 r.
Jean Gabin i Michèle Morgan w filmie "Ludzie za mgłą" z 1938 r.Foto: wikimedia/domena publiczna

Do kina wkroczył wówczas bohater z ludu (okres upadku Frontu Ludowego we Francji), naznaczony tragicznym fatum, wielką miłością, trudnym losem. Mało kto potrafił tak sugestywnie grać tę postać jak Jean Gabin. U jego boku pojawiały się zaś Michèle Morgan i Arletty...

Poezji przydawały filmom Carnégo scenariusze słynnego poety Jacquesa Preverta, mroczna sceneria wymyślona przez wybitnego scenografa Alexandre'a Traunera i oczywiście zdjęcia. O dwóch dziełach tego reżysera, które powstały na początku lat 40. i złożyły się na filmowy dyptyk zatytułowany "Komedianci", Woody Allen powiedział, że to najpiękniejszy film, jaki widział w życiu. A Francois Truffaut wyznał, że oddałby wszystkie swoje filmy za to, żeby być reżyserem "Komediantów".

***

Tytuł audycji: Akademia kina

Prowadzi: Anna Fuksiewicz

Gość: prof. Marek Hendrykowski (filmoznawca)

Data emisji: 26.08.2016

Godzina emisji: 22.30

mc

Czytaj także

Lubimy się bać, czyli dreszcze w kinowym fotelu

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2016 15:16
Tym razem w "Akademii kina" prof. Marek Hendrykowski opowiadał o filmowych dreszczowcach i miejscu jakie zajmują w historii kina.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Praprzodkowie Kaczora Donalda, czyli z dziejów filmowej animacji

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2016 09:57
- Trudno kategorycznie stwierdzić, kiedy zaczęło się kino. Ale animacja na pewno nie odda tu palmy pierwszeństwa - podkreślał prof. Marek Hendrykowski, opowiadając o fascynujących początkach filmowej animacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czeska Nowa Fala. Realizm i groteska

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2016 16:00
- Przez Czechosłowacką Nową Falę przepływa pewien rodzaj sceptycyzmu i tragizmu wymieszanego z komicznością ludzkiego życia - opowiadał w Dwójce prof. Marek Hendrykowski przy okazji rozmowy o bogactwie czeskiego kina lat 60.
rozwiń zwiń