Egzystencjalizm czy dobre ubranie? Nowy gangster

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2015 08:00
Na ekrany kin wszedł "Marsylski łącznik". Czy to podróbka amerykańskich pierwowzorów, czy obraz wpisujący się w bogatą tradycję francuskiego filmu gangstersko-kryminalnego?
Audio
  • Francuzi podrabiają amerykańskie kino, czy tworzą własne dzieła? (Dwójka/Spotkania po zmroku)
Kadr z filmu Marsylski łącznik
Kadr z filmu "Marsylski łącznik" Foto: materiały promocyjne

Klascyzne filmy gangsterskie wywodzą się z Hollywood. Wśród wielkich twórców tego gatunku byli reżyser "Sokoła maltańskiego” John Huston czy znany nie tylko za sprawą "Człowieka z blizną” Brian De Palma. - W kinie amerykańskim coraz rzadziej powstają jendak pełnokrwiste historie gangsterskie, z bohaterami w starym stylu – mówił Bartosz Żurawiecki, krytyk filmowy.

Na szczęście w Europie też powstawały i powstają świetne filmy sensacyjne i gangsterskie. Zdaniem krytyka Jacka Szczerby należy do nich "Marsylski łącznik". - To nie jest podróbka amerykańskiego stylu. Francuzi potrafią robić tego rodzaju kino od lat - mówił nasz gość.

Podstawowym powodem, dla którego nad Sekwaną powstają dobre filmy gangsterskie, jest, zdaniem krytyka, francuski egzystencjalizm. – Oni świetnie wykorzystują ten pesymizm jeżeli chodzi o życie człowieka, o relację między dobrem a złem – tłumaczył.

Zwiastun filmu "Marsylski łącznik"

Goście Dwójki stwierdzili także, że współczesny "gangsteryzm" zmienił swoje oblicze i lepiej się ubrał. Zastanawiali się także nad tym, czy klasyczny film gangsterski ma jeszcze przyszłość.

***

Tytuł audycji: Spotkania po zmroku

Przygotowała: Anna Fuksiewicz

Goście: Jacek Szczerba i Bartosz Żurawiecki (krytycy filmowi)

Data emisji: 24.06.2015

Godzina emisji: 22.30

ah/mm

Czytaj także

Alfred Hitchcock. Mistrz suspensu

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2024 05:35
- Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć - mawiał niekwestionowany mistrz dreszczowców - Alfred Hitchcock. Urodził się 125 lat temu, 13 sierpnia 1899 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Urszula Antoniak: film nie ma narodowości

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2015 14:00
– Niekiedy moja ekipa składała się z 12 nacji. Uważam to za naturalny sposób robienia filmów – mówiła reżyserka "Strefy nagości", która miała polską premierę 12 czerwca.
rozwiń zwiń