Marzenia o własnym samochodzie
- Powstanie Syreny było wynikiem marzeń o własnym, polskim samochodzie, nie tylko naszej krajowej produkcji, ale również konstrukcji - mówił inż. Jerzy Jasiuk, dyrektor Muzeum Techniki w Warszawie.
Decyzję o rozpoczęciu produkcji samochodu dla ludu podjął Komitet Centralny PZPR w maju 1953 roku. Grupa inżynierów z Karolem Pionnierem na czele, chcąc przełamać monopol realizowanego na licencji radzieckiej samochodu marki Warszawa, zaproponowała opracowanie prototypu polskiego auta.
04:05 Syrena.mp3 Kultowe polskie pojazdy - cykl gawęd inż. Jerzego Jasiuka - dyrektora Muzeum Techniki o polskim przemyśle motoryzacyjnym i jego produktach. (PR, 5.03.2012)
Na efekty prac nie trzeba było długo czekać. W Sylwestra 1953 roku zaprezentowano pierwszy, prototypowy, egzemplarz samochodu Syrena.
- Jego prędkość wynosiła do 100 km/h. Zużycie paliwa było w tych modelach bardzo wysokie, przekraczało 8 litrów/100 km. Jeden z tych prototypów zachował się w zbiorach Muzeum Techniki – dodał dyrektor Jerzy Jasiuk w audycji "Kultowe polskie pojazdy".
Ulica Targowa w Warszawie, 1977 r. Fot. NAC
Symbol polskiej motoryzacji
Pierwsze Syrenki zjechały z taśmy produkcyjnej w 1957 roku. Wyprodukowano ich wtedy 200 sztuk. Syrena była najpopularniejszym samochodem w Polsce, aż do pojawienia się, dziesięć lat później, Fiata 125p. Przez lata modernizowano i produkowano kolejne modele. Powstały pick-upy oraz minivany. W 1975 pojawiła się nawet luksusowa wersja Syreny. Samochód brał nawet udział w jednym z rajdów Monte Carlo, jednak nie odniósł żadnych sukcesów.
Konstruktorzy Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu pracowali nad bardziej nowoczesnymi formami Syreny, jednak na skutek decyzji politycznych i ograniczeń gospodarki centralnie planowanej nie wychodziły one poza fazę projektu.
Osiedla Ursynów i Służew nad Dolinką w Warszawie, 1978 r. Fot. NAC
Auto miało liczne wady. Jednak biorąc pod uwagę, że już w momencie produkcji konstrukcja była przestarzała, należy docenić polskich inżynierów. Stworzyli auto, które przetrwało na polskich drogach ponad 30 lat, stając się symbolem rodzimej motoryzacji. 30 czerwca 1983 roku z bielskiej Fabryki Samochodów Osobowych wyjechała ostatnia Syrena 105. Do produkcji został wprowadzony Fiat 126, znany jako "maluch".
Czytaj także:
Źródło: Polskie Radio/mjm/im