- Wszyscy, którzy tu przyjdą zostaną przeprowadzeni przez różne kierunki w muzyce polskiej, poznają najlepszych artystów wytyczających nowe trendy. Zależy nam, by Dębica stała się miejscem spotkań, fermentem kulturalnym, z którego będą wyprowadzane nowe idee i projekty - podkreślił, jeszcze przed rozpoczęciem festiwalu, Filip Berkowicz na antenie Trójki.
Dobór artystów do pierwszej edycji Dębica Goodfest potwierdza te aspiracje. DJ Envee zaprezentował swoje fascynacje bitowe, Piano Hooligan premierowo zinterpretował muzykę Krzysztofa Pendereckiego na bazie jazzu i techniki szmerowej, a dzięki obecności Mariki, zespołu R.U.T.A., Igora Boxxa, Blossom oraz Pablopavo i Ludzików w Dębicy można było usłyszeć eż pop, folk i reggae. Zobaczcie ich w galerii.
L.U.C. podkreślił, że artyści młodego pokolenia, grający nieoczywistą muzykę, mają co roku okazję zaprezentować się na kilku największych festiwalach w Polsce. Ale dopiero festiwal w Dębicy stwarza im możliwość spotkania z publicznością z mniejszym miejscowości tym bardziej, że wstęp na festiwal był wolny.
Obecność polskich artystów jest głównym założeniem nowej imprezy i już dziś wiadomo, że na pewno odbędą się dwie kolejne edycje. - Nie wykluczam obecności zagranicznych artystów, ale zawsze w kontekście współpracy z naszymi rodakami - podkreślił dyrektor imprezy.
1 września Dębicę ogarnęło prawdziwe, choć tylko jednodniowe, szaleństwo! A po imprezie pojawiły się komentarze, że właśnie zaczęło się coś nowego ....
W Dębicy był obecny nasz wysłannik Jan Niebudek - zapraszamy do wysłuchania jego rozmów z gwiazdami Goodfest.