– Akcja dzieje się na przestrzeni trzech pokoleń: w 1914, 1954 i 1999 roku – opowiadał Filip Bajon. – Mam trzy panie Dulskie: Kryśkę Jandę, Kasię Figurę i Maję Ostaszewską. Reprezentują one te trzy generacje i trzy rodzaje zachowań – powiedział.
Jak zmieniała się dulszczyzna w ciągu minionego stulecia? – W 1914 r. dulszczyzna opisana przez Zapolską polegała na nieujawnianiu żadnych szczegółów życia i obawie przed skandalem. W 1954 to był strach przed stalinizmem, dostosowanie się tak, by się nie narazić. W 1999 r. jest zupełnie odwrotnie - dulszczyzną jest pewien rodzaj ekshibicjonizmu, kompletny brak wstydu – mówił reżyser.
***
Prowadził: Piotr Kędziorek
Gość: Filip Bajon (reżyser filmu "Panie Dulskie")
Data emisji: 11.02.2015
Godzina emisji: 8.35
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
mc/mm