Bogusław Wołoszański, autor słynnego cyklu "Sensacje XX wieku", pisze także książki. Należą one do gatunku "faction", łączącego prawdę historyczną ze zmyśleniem literackim.
- Sądzę, że to jest ciekawe przedsięwzięcie - mówi - dlatego że opierając się na znajomości historii, można w książkach przedstawić pewne mechanizmy czy hipotezy, których jest w historii bardzo dużo, a których nie da się udowodnić. Nie ma świadków, nie ma dokumentów, a warto je przedstawić.
Jak tłumaczy, poznawanie mechanizmów historii jest konieczne, żeby nie powtórzyły się tak wielkie tragedie, jakie wydarzyły się w Treblince czy Majdanku, żeby pamięć o tych miejscach była ciągle żywa.
- Naród zapominający o swojej historii przestaje być narodem - stwierdza gość Jedynki. - Ona go spaja, tak jak wiara i język.
Historia jest także sama w sobie pasjonująca, dramatyczna - jest przecież walką – i jeśli się jej nie przeszkadza, wszyscy chętnie się w nią zagłębiają.
Punktem wyjścia do rozmowy jest powieść "Żmijojad" Władimira Rezuna - postaci wyjątkowo barwnej, posługującej się pseudonimem Wiktor Suworow.
Był on generałem GRU i żołnierzem armii radzieckiej. Brał udział w inwazji na Czechosłowację, a 10 lat później, w 1978 roku, wybrał wolność na Zachodzie. Ma dwa wyroki śmierci.
O swoich książkach mówi, że nie należą do typowej literatury klasycznej, w której kreśli się wyraźną linię podziału na dobro i zło. Przeciwstawia w nich zło – większemu złu.
W audycji fragmenty powieści, czytane przez Krzysztofa Wakulińskiego.
(AK)
Aby wysłuchać audycji Anny Stempniak, wystarczy wybrać dźwięk "Historia pisze najlepsze scenariusze" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.