Zamówienia na artystów

Talent i ciężka praca czasem nie wystarczą. Polscy kompozytorzy mogą skorzystać z pomocy dwóch programów – czy są one przydatne i potrzebne?

Foto: Glow Images/East News

W "Sezonie na Dwójkę" rozmawialiśmy o nowych propozycjach skierowanych do środowiska muzycznego: zamówieniach kompozytorskich (tegorocznym programie ministra kultury i dziedzictwa narodowego) oraz o "Kompozytorze-rezydencie".
Program "Kompozytor-rezydent", zainicjowany przez Instytut Muzyki i Tańca, nawiązuje do rozpowszechnionej w Europie i na świecie praktyki łączenia twórców z profesjonalnymi instytucjami muzycznymi. Adresowany jest do zawodowych zespołów orkiestrowych w Polsce i kompozytorów, którzy w momencie uruchomienia programu nie ukończyli 40. roku życia w danym roku kalendarzowym.
Program polega na prezentacji dzieł wybranego twórcy podczas sezonu artystycznego danej instytucji muzycznej. Podstawową częścią programu jest zamówienie i prawykonanie jednej nowej kompozycji.
– Takie programy jak ten stanowią jeden z kilku instrumentów obiegu współczesnej twórczości muzycznej, zabiegaliśmy o niego całe lata i przywitaliśmy go z radością – mówił Lech Dzierżanowski, dodając, że program "Kompozytor-rezydent" może zachęcić zespoły do wykonywania muzyki współczesnej.
Gośćmi Beaty Stylińskiej byli: Andrzej Kosowski, dyrektor Instytutu Muzyki i Tańca, Jerzy Kornowicz, prezes Związku Kompozytorów Polskich i Lech Dzierżanowski, dyrektor artystyczny Filharmonii Łódzkiej.
Wysłuchaliśmy również wypowiedzi Agaty Zubel, która brała udział w programie Kompozytor-rezydent.