Leo Strauss jest niemiecko-amerykańskim myślicielem politycznym pochodzenia żydowskiego, autorem książek "Prawo naturalne w świetle historii" i "Sokratejskie pytania. Eseje wybrane". Zasłynął głównie jako krytyk nowoczesnej filozofii i nowoczesnego myślenia. O interesującym ujęciu wiedzy i roli filozofa w kulturze, mówił w "Słowach po zmroku" dr Piotr Nowak, redaktor "Historii filozofii politycznej" Leo Straussa i Josepha Cropsey'a.
Strauss miał silne przekonanie, że to co pisze nie dezaktualizuje się. Nie zgadzał się z historycystami, którzy uważali, że każde pisarstwo ulega przedawnieniu i odchodzi w cień wraz ze swoją epoką, a życiu człowieka towarzyszy postęp. Strauss pozostawał również w opozycji do hermeneutyki, która zakładała, że nie istnieje nic takiego jak współczesność, istnieją jedynie stale zmieniające się horyzonty przeszłości i przyszłości.
Kto poszukuje prawd trwałych, nie zadowala się takimi skromnymi oczekiwaniami wobec wiedzy, które prezentowali hermeneuci pokroju Gadamera. Strauss sądził, że danego twórcę należy rozumieć dokładnie tak, jak on pojmował samego siebie. Zdaniem Piotra Nowaka taki pogląd ogranicza filozofów z przeszłości, bo czyni ich niezdolnymi do odpowiedzi na nasze własne, współczesne pytania. – A przecież Grecy rozumieli wszystko, rozumieli także nasz świat, być może rozumieli go nawet lepiej od nas – dodaje.
Ważnymi kategoriami w twórczości Straussa były władza i przemoc. Chętnie czytał i odwoływał się do Platona, Hobbesa, Machiavellego, Nietzchego, Tukidydesa, czyli tych, którzy problematyzowali pojęcie przemocy. Strauss jak wielu filozofów przed nim, powtarzał, że władza jest zawsze w rękach silniejszego, a nie mądrzejszego.
- Filozofowie ukrywają swoje prawdziwe myśli między wierszami - twierdzi Leo Strauss. Rzeczywiste przesłanie ujawniają tylko nielicznym. U podstaw takiego myślenia leży brutalna myśl, że najwybitniejsi filozofowie pozostają nihilistami, bo myślenie nie może być przez cokolwiek uwarunkowane. Ten fakt jednak filozofowie starają się ukryć, bo nihilizm to postawa pozostająca w ciągłym konflikcie z władzą i religią, a prawdziwi filozofowie pragną pozostać wolnymi od ludzkiej masy i spraw doraźnych. – Stąd się wzięła wśród filozofów idea "szlachetnego kłamstwa", którego propagatorem był również Strauss – wyjaśniał Piotr Nowak.
Audycję przygotował Michał Nowak.
Aby dowiedzieć się wiecęj, kliknij ikonę dźwięku "Szlachetne kłamstwa filozofów", w boksie Posłuchaj po prawej stronie.
(Lm)