14 lipca przypada 223. rocznica wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Jakie były przyczyny rewolucji? Wszak Ludwik XV cieszył się wielkim autorytetem, dlaczego Ludwik XVI już autorytetu nie miał?
- Kultura masowa, która wtedy się pojawia i nad którą dwór nie jest w stanie zapanować, nadgryza sacrum władzy - twierdzi dr Monika Milewska. - Wychodzą drukiem ogromne ilości paszkwili, satyr, karykatur, które przedstawiają królową jako ptaka (kurę albo strusia), a króla jako wieprza.
Strój dworzan staje się mniej staranny, obyczaje upadają, dworacy chętnie kolportują afery (ze słynną aferą naszyjnikową – vide Dumas – na czele).
- Mentalność tamtych ludzi jest dla nas trudna do zrozumienia – mówi prof. Anna Grześkowiak-Krwawicz. – To inny świat. Wtedy rodzi się ten świat, który my znamy: oni go jeszcze nie znają. To są ludzie, którzy są jeszcze zanurzeni w świadomości, że świat ma 4000 lat. To ludzie, którzy mają inny ogląd tego świata, i jednocześnie zmieniają ten ogląd.
Wielka Rewolucja Francuska miała zbudować nowy świat: chciano zmienić wszystko, nawet rachubę czasu. Kalendarz rewolucyjny udało się wprowadzić, ale zegary działające w systemie dziesiętnym nigdy się nie przyjęły.
- Mamy Oświecenie. To epoka, która chciała wszystko tworzyć od nowa. Nie będący w najmniejszym stopniu rewolucjonistą Stanisław August Poniatowski, wstępując na tron powiedział: "Nowe mamy przed sobą albo powtórne świata polskiego tworzenie" - mówi prof. Grześkowiak-Krwawicz.
Wielka Rewolucja Francuska odwoływała się do cnoty. To dawny, klasyczny element koncepcji republikańskiej. Przejęto stary wzorzec: państwo republikańskie mogło funkcjonować tylko, gdy obywatele byli cnotliwi - kontynuuje prof. Grześkowiak-Krwawicz.
- Najbardziej archaiczne pojęcia, służące etnologom do badań nad społeczeństwami pierwotnymi sprawdza się doskonale przy badaniach nad Rewolucją Francuską – dodaje dr Monika Milewska. – Mamy oczyszczającą wodę, święte drzewa (drzewo kosmiczne, oś świata), świętą górę… Rewolucja wprowadziła też archaiczny podział na krew "czystą" (przelewaną przez rewolucjonistów) i "nieczystą" (mają ją w żyłach wrogowie rewolucji).
W ten sposób do klasycznej idei cnoty Rewolucja dodała nową koncepcję terroru: gilotyna miała oczyścić Francję z gangreny...
W audycji z udziałem prof. Anny Grześkowiak-Krwawicz i dr Moniki Milewskiej rozmawialiśmy o mitach i ideach, które poprzedzały wybuch rewolucji; o tych, które były najważniejsze podczas jej trwania (zwłaszcza w latach terroru) oraz o tych, które z rewolucji wyrosły.
Audycja Michała Montowskiego.
(krzk)