45 lat w jednej garderobie. Jubileusz Małgorzaty Niemirskiej

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2014 11:00
– Agata Kulesza leżance w mojej garderobie nadała imię Lidka. Zapowiedziała nawet, że umieści na niej mosiężną tabliczkę z informacją, że to leżanka Małgorzaty Niemirskiej – opowiadała w Dwójce znakomita aktorka, która 6 czerwca będzie świętować 45-lecie pracy artystycznej w Teatrze Dramatycznym.
Audio
  • Małgorzata Niemirska o 45-leciu pracy twórczej (Poranek Dwójki)
  • "Media publiczne w służbie demokracji". I Międzynarodowa Konferencja Mediów Publicznych (Poranek Dwójki)
Małgorzata Niemirska
Małgorzata NiemirskaFoto: PAP/Stach Leszczyński

– Jestem dumna i wdzięczna dyrekcji teatru, że pomyślała o moim jubileuszu, jednak takie uroczystości mają dla mnie zawsze pewien posmak stypy – żartowała artystka w "Poranku Dwójki". – Kwiaty, przemówienia, podsumowania... Jest w tym coś ostatecznego, to swego rodzaju pożegnanie – dodała.

Małgorzata Niemirska do Teatru Dramatycznego przyszła w 1969 r., jeszcze za dyrekcji Jana Bratkowskiego. Pierwszą rolę zagrała w spektaklu "Marchołt gruby a sprośny" Kasprowicza. – Bardzo cieszyłam się, że występuję. Nie czułam jeszcze tej odpowiedzialności i świadomości, która przychodzi wraz z wiekiem i doświadczeniem – opowiadała aktorka, zwracając uwagę, że z biegiem lat sceniczna trema wcale nie mija, lecz narasta.

Z tremą związany jest zabawny epizod z teatralnego debiutu aktorki. – Przed wyjściem na scenę stałam w kulisie, trzymając się metalowej poręczy, pewnie po to, by nie upaść – wspominała Małgorzata Niemirska. – Prawdopodobnie z powodu nerwowego niedotlenienia zaczęłam ziewać. Starsze aktorki, widząc to, były oburzone, że taka siksa po prostu sobie przyszła i ziewa – opowiadała.

***

Ponadto w audycji zdaliśmy relację z I Międzynarodowej Konferencji Mediów Publicznych w Krakowie zatytułowanej "Media publiczne w służbie demokracji".

Nie zabrakło "Archiwalni", "Słowa na dzień", informacji kulturalnych, kalendarium, piosenki z rekomendacją (w tym tygodniu poleca gitarzysta jazzowy Marek Napiórkowski) i oczywiście płyty tygodnia. To album, na którym Renaud Capucon gra koncerty skrzypcowe Jana Sebastiana Bacha i współczesnego kompozytora łotewskiego Peterisa Vasksa, a towarzyszy mu Chamber Orchestra of Europe.

Audycję prowadził Tomasz Obertyn.

mc/bch

Zobacz więcej na temat: aktorzy FILM TEATR
Czytaj także

Cezary Kosiński: moimi idolami w szkole byli Cieślak i De Niro

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 15:31
- To skrajnie różne typy aktorstwa i osobowości. Gdybym powiedział, że jestem gdzieś pomiędzy, to pewnie byłoby to mało skromne, ale w pewnym sensie jedna i druga metoda są mi bliskie - mówił w Jedynce aktor.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Między komedią a romantyzmem - Czesław Wołłejko

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2014 09:59
Odznaczał się słuszną postawą, szerokim gestem i wspaniałym głosem. Cechy te predestynowały go do ról romantyczno-dramatycznych, a także komediowych. W "Radiowych kreacjach mistrzów" przypomnimy postać Czesława Wołłejki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wspomnienie o Marku Walczewskim. Wycisnął swój umysł do końca

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2014 10:00
- Taka wrażliwość, to się musiało źle skończyć. Na Alzheimera zazwyczaj zapadają ludzie bardzo inteligentni, pracujący swoją wyobraźnią, dający z siebie wszystko - mówiła aktorka Małgorzata Niemirska, która w Dwójce wspominała swojego męża, Marka Walczewskiego.
rozwiń zwiń