Odnalezione skarby ludowej grafiki

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2014 15:00
W sobotnim "Poranku Dwójki" porozmawiamy na temat wystawy "Spotkanie. Drzeworyty ludowe z kolekcji Józefa Gwalberta Pawlikowskiego zachowanej we Lwowie" w Muzeum Etnograficznym w Krakowie.
Fragment dzieła pt. Matka Boska Rzeszowska. Drzeworyt wzdłużny kolorowany (18011841); ECT.3031Narodowa Naukowa Biblioteka Ukrainy im. Stefanyka we Lwowie
Fragment dzieła pt. "Matka Boska Rzeszowska". Drzeworyt wzdłużny kolorowany (1801–1841); ECT.3031/Narodowa Naukowa Biblioteka Ukrainy im. Stefanyka we LwowieFoto: Jurij Merduch/MEK/mat. prasowe

Wystawa powstała w wyniku dwuletniej współpracy muzeum i Narodowej Naukowej Biblioteki Ukrainy im. W. Stefanyka we Lwowie. Jej zaczątkiem było odnalezienie przez zespół muzeum w zbiorach Biblioteki drzeworytów ludowych stanowiących spuściznę po Józefie Gwalbercie Pawlikowskim, bibliofilu i kolekcjonerze.

141 drzeworytów nigdy wcześniej nie było eksponowanych ani w całości publikowanych, zaś od lat czterdziestych XX wieku dostęp do nich nie był możliwy. W rezultacie jeden z największych i najstarszych zbiorów ludowej grafiki jest dziś niemal nieznany.

Wystawa w Muzeum Etnograficznym w Krakowie jest pierwszą tak dużą publiczną prezentacją. Gościem "Poranka Dwójki" po 9.30 będzie Grzegorz Graff - kurator wystawy.

Po 8.30 natomiast porozmawiamy z zespołem Przystalanki, który w niedzielę, 14 września wystąpi w Gałkach na Radomszczyźnie - koncert znakomitych ludowych śpiewaczek rozpocznie się o 14.00. W Programie nie zabraknie "Słowa na dzień", przeglądu prasy,  "Archiwalni",  "Pięciu minut nad Biblią", wiadomości kulturalnych oraz okazji do zdobycia naszej Folkowej Płyty - tym razem będzie to składanka wykonawców 10. Festiwalu Skrzyżowanie Kultur "Legendy i Odkrycia".

Na audycję zaprasza Anna Szewczuk.
13 września (sobota), godz. 6.00-10.00

mc/mm

Czytaj także

Jak poprawnie wyskać, czyli śpiew w góralskiej skali

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2014 16:29
– Dziś otoczeni jesteśmy innym światem dźwięków, dominują inne skale. Młodzi górale muszą uczyć się tego, co kiedyś, jak się zdawało, mieli w genach – mówił w Dwójce Krzysztof Trebunia-Tutka, który prowadził w Zakopanem warsztaty śpiewu podhalańskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Włodzimierz Kotoński - świadek złotej ery podhalańskiej muzyki

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2014 12:04
- Poza Kościeliskiem odwiedzałem inne wsie, żeby zobaczyć różne oblicza góralskiego folkloru. W Bukowinie Tatrzańskiej poznałem Bronisławę Konieczną-Dziadońkę. To była niesamowita skrzypaczka, nigdy się nie uczyła, ale grała wirtuozowsko - wspominał w archiwalnym nagraniu Włodzimierz Kotoński.
rozwiń zwiń